Hakerowi grozi dłuższe więzienie niż gwałcicielom

Hakerowi grozi dłuższe więzienie niż gwałcicielom

Hakerowi grozi dłuższe więzienie niż gwałcicielom
Źródło zdjęć: © © Ruslan Grumble - Fotolia.com
14.01.2014 12:00, aktualizacja: 15.01.2014 10:05

Steubenville to niewielkie, liczące 18 tys. mieszkańców miasteczko w USA, które zasłynęło w 2012 roku za sprawą gwałtu na nastolatce dokonanego przez jej rówieśników. Sprawcy zostali ukarani, jednak przestępstwo miało miejsce w erze internetu - czasach, gdy nie trudno o pojedynczego aktywistę, który postanowi wszystko nagłośnić w sieci. Stało się tak i tym razem. Teraz grozi mu o wiele większy wyrok niż otrzymali sami gwałciciele.

W połowie sierpnia 201. roku, tuż po zmroku na przedmieściach Steubenville odbyła się wielka impreza, na którą trafił chyba każdy okoliczny nastolatek. Oczywiście głośna muzyka podsycana była alkoholem, co w połączeniu z nieodpowiedzialną, kończącą wakacje młodzieżą było niczym beczka prochu. Tragedia spotkała 16-letnią dziewczynę, która pijana do nieprzytomności została zgwałcona przez dwóch rówieśników - zawodników lokalnej, młodzieżowej drużyny futbolowej.

Trudno dzisiaj znaleźć imprezę, na której młodzież nie nagrywałaby wszystkiego za pomocą telefonów. Tak było i tym razem, przestępstwo popełnione przez 16-letnich futbolistów zostało uwiecznione i sprawa trafiła na policję. Problem w tym, że w niewielkiej społeczności amerykańskiego miasteczka, chłopcy grający w futbol są niczym młode gwiazdy rocka i mogli liczyć na ulgowe traktowanie przez władze. Dzisiaj wiemy, że policja, mimo posiadania nagrania z przestępstwa, miała problemy ze znalezieniem świadków gwałtu, dyrektor szkoły próbował tuszować aferę, a rodzice różnych uczestników imprezy nabrali wody w usta. Wszyscy prawdopodobnie usprawiedliwiali swoje postępowanie faktem, że przecież dziewczyna sama doprowadziła się do stanu, w którym nie była w stanie odmówić napastliwym, tylko trochę mniej od niej pijanym, kolegom.

Haker wziął sprawy w swoje ręce

Sprawy w swoje ręce postanowił wziąć niejaki Deric Lostutter. 26-letni specjalista ds. bezpieczeństwa komputerowego opublikował na stronie fanklubu drużyny futbolowej, w której grali gwałciciele nagranie z dokonanego przez nich przestępstwa. Do filmu Lostutter dodał własną wypowiedź –. ukryty za maską Guya Fawkesa – zagroził, że położy kres protekcjonalnemu traktowaniu sprawców gwałtu i jeśli wymiar sprawiedliwości nie potrafi ich skazać, to on opublikuje ich dane osobowe. Blefował. Wystarczyło to jednak, by sprawa nabrała rozgłosu. Nagranie na stronach fanklubu zostało dostrzeżone przez największe amerykańskie media i wywołało prawdziwą burzę, dzieląc całe społeczeństwo, podobnie jak wcześniej podzieleni byli mieszkańcy Steubenville.

Gwałciciele skazani na więzienie

Trudno w tej chwili oceniać czy machina sprawiedliwości po prostu zadziałała jak należy, czy też to film wrzucony na stronę fanklubu przyczynił się do orzeczenia skazującego wyroku. Tak, czy inaczej sąd podjął decyzję. Za wielokrotne molestowanie i gwałt oraz porwanie (dziewczyna była ciągana, półprzytomna po klubach wbrew jej woli) pierwszy z oskarżonych - Ma'lik Richmond trafił na rok do poprawczaka, a Trent Mays na 2 lata (dodatkowy rok otrzymał za inne, niezwiązane z gwałtem przestępstwo). Ma'lik wyszedł po pół roku za dobre sprawowanie, ale przez kolejne 2. lat, co pół roku, musi zgłaszać się na policję.

Haker gorszy od gwałciciela

W tym miejscu historia powinna się zakończyć "happy endem", gdyby nie jeszcze jedno, zupełnie nowe oskarżenie, które padło w całej sprawie. Otóż zaczęto się zastanawiać w jaki sposób Deric Lostutter umieścił film z gwałtu na stronach fanklubu. Mężczyzna z samozwańczego bojownika-aktywisty został okrzyknięty hakerem, mimo że sam nie przyznaje się do włamania na żadne serwery, i postawiony przed sądem. Sprawa cały czas jest w toku, ale według amerykańskiego prawa, Lostutterowi grozi do 1. lat pozbawienia wolności, czyli może spędzić za kratkami nawet 20-razy więcej czasu niż jeden z gwałcicieli, o którego ukaranie walczył.

_ gb/sw/gb _

_ Źródła: The New York Times, Reuters, Fox News _

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)