Nawet jeśli GTA V ograliście już wzdłuż i wszerz, po obejrzeniu zwiastuna tej modyfikacji zapragniecie zrobić to jeszcze raz i zaczniecie zastanawiać się dlaczego gra nie mogła tak wspaniale wyglądać w dniu premiery.
Są modyfikacje do gier, które zachwycą tylko pasjonatów i są takie, które wprawiają w zdumienie wszystkich graczy. "The Pinnacle of V" to mod, który niezaprzeczalnie zakwalifikować można do tej drugiej grupy. Dzięki tej modyfikacji GTA V zyskuje drugie życie. Programistom udało się wprowadzić intensywniejszą kolorystykę, przeprojektować cały system zmian pogody (usuwając tak niepożądane efekty jak aberracje chromatyczne czy winietowanie), dodać realistyczne opady deszczu i kałuże, wprowadzić nowe tekstury w rozdzielczości 4. oraz realistyczne cienie do obiektów. Poprawiono także cały system oświetlenia i efektów cząsteczkowych.
To jednak nie wszystko. Moderom udało się także wpłynąć na mechanikę gry - zwiększono populację Los Santos, usprawniono system jazdy samochodami oraz fizykę broni (dodano nawet nowe odgłosy wystrzałów, które wiernie imitują prawdziwe modele broni), pozwolono na niszczenie większej liczby obiektów oraz wprowadzono zmiany w systemie walki wręcz.
Modyfikacja jest dostępna bezpłatnie do pobrana pod TYM linkiem. Twórcy ostrzegają jednak, że wyciśnie ona ostatnie soki z waszych komputerów, więc posiadacze słabszych maszyn tym razem obejdą się smakiem. The Pinnacle of V ma być w dalszym ciągu rozwijane więc niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości GTA V wyglądać będzie jeszcze lepiej.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Aktualizacja PS4 odblokowała siódmy rdzeń
