Grupa Wyszehradzka promuje się w Google

Grupa Wyszehradzka promuje się w Google

Grupa Wyszehradzka promuje się w Google
Źródło zdjęć: © Sebastian Bergmann / CC
25.09.2014 12:45, aktualizacja: 25.09.2014 16:26

Młodzi przedsiębiorcy oraz politycy z Grupy Wyszehradzkiej promowali w
środę swe kraje w nowojorskiej siedzibie Google. Występująca w panelu przedstawicieli władz V-4 wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik mówiła o kolejnej rewolucji polegającej na innowacyjności.

W swoim wystąpieniu podczas V4-Google Summit on Forum Digital Economy/Forum Europy Centralnej na temat Gospodarki Elektronicznej, wiceprezes Google Susan Molinari zwróciła m.in. uwagę, że innowacja pomogła zmienić świat.

- Świat to zauważył i oczywiście Google też. Jesteśmy tak podekscytowani postępem w Grupie Wyszehradzkiej, że otwieramy swoje trzecie biuro dla przedsiębiorców w Warszawie, po Londynie i Pradze - przypomniała.

Molinari, która ma słowackich przodków, przedstawiła innowacyjnych przedsiębiorców. Stali się oni wizytówkami swych krajów i w młodym wieku założyli firmy mające niekiedy milionowe dochody.

Współtwórca Socialbakers Jan Rezab mówił o swojej firmie, która koncentruje się na marketingu za pośrednictwem mediów socjalnych. Przekonywał, że zarówno większość reklam jak i artykułów prasowych, audycji radiowych czy telewizyjnych na świecie będzie docierać poprzez media społecznościowe. Od nich zależeć będą także sukcesy wyborcze polityków. Socialbakers ma pracowników już w ponad 35 krajach i roczne dochody wynoszące ok. 24 milionów dolarów.

Węgierski architekt i artysta Adam Somlai-Fischer, twórca innowacyjnych technologii i projektów artystycznych, pokazał oprogramowanie do prezentacji pomysłów na wirtualnym płótnie, którego jest współzałożycielem. Pozwoliło to m.in. wielu przedsiębiorstwom udoskonalić wizerunek i zyskało sobie już 45 milionów użytkowników.

Słowacki konstruktor Stefan Klein mówił o aeromobilu, który z samochodu może być przekształcony w samolot niewymagający lotniska do lądowania. Zapewniał, że jego prototyp będzie przełomem w transporcie, którego staliśmy się więźniami poprzez korki uliczne i tłok na lotniskach.

Michał Sadowski zaprezentował firmę Brand24 znaną z narzędzia monitoringu internetu i mediów społecznościowych. Umożliwia ona poznanie i zrozumienie opinii internautów na temat wskazanych firm, marek, czy produktów. Pozwala też na budowanie relacji z klientami. Zainteresowały się nią już przedsiębiorcy USA, Wielkiej Brytanii Włoch, Izraela, Danii, Kanady, Meksyku, Chin i innych krajów.

Jak podkreśliła w rozmowie wiceminister Antoniszyn-Klik, prezentacja Brand24 dowiodła, jak można zarządzać ogromnymi ilościami danych, które są teraz w sieci.

- Tak naprawdę my nie potrafimy sobie z nimi poradzić, a mądrzy jesteśmy tylko wtedy, kiedy potrafimy je wykorzystać - oceniła.

Stoiska w Google eksponowały także polskie firmy Transition Technologies SA - lider rynku specjalistycznego oprogramowania dla elektroenergetyki, gazownictwa, przemysłu wytwórczego i medycyny, Spółka Biotrustis Biometric Trust Information Systems zajmująca się m.in. opracowywaniem systemów uwierzytelniania biometrycznego oraz Social WiFi pomagająca monetyzować bezpłatny bezprzewodowy dostęp do internetu (WiFi).

Uczestniczący w spotkaniu Jerzy Majchrzak, dyrektor departamentu innowacji i przemysłu Ministerstwa Gospodarki powiedział PAP, że jego resortowi bardzo zależy na kontaktach z Google i prezentacji firm, ponieważ - jak się ostatnio okazało - w zakresie szeroko rozumianego ICT są one najbardziej innowacyjne.

- Mamy bardzo wielu zdolnych informatyków i start-upów posiadających duży potencjał. Stąd właśnie współpraca z Google, który jest gigantem i ułatwia nam promowanie naszych firm, jak też zachęca przykładem pozostałych - podkreślił. Jak dodał obserwuje się dynamiczny wzrost zainteresowania młodych studentów i absolwentów tym zagadnieniem.

Podczas spotkania w zatłoczonej sali Google doszło także do dyskusji z udziałem prezydentów Słowacji Andreja Kiski, Węgier Janosa Adera, szefa dyplomacji czeskiej Lubomira Zaoraleka oraz wiceminister Ilony Antoniszyn-Klik. Mówili o przeobrażeniach, jakie zaszły w ich krajach po upadku komunizmu. Wskazywali na wzrost przedsiębiorczości i innowacyjności ilustrując to przykładami ze swych krajów. Podkreślali też znaczenie utworzenia Grupy Wyszehradzkiej, której sukcesy polegają na tym, że łączy konkurencyjność ze współpracą.

Biorąca udział w panelu wiceszefowa resortu gospodarki tłumaczyła sukcesy gospodarcze Polski wartościami wyniesionymi z tradycji.

- Jesteśmy profesjonalistami rewolucji, a niektóre z nich były nieudane, ale walka o niepodległość wykształciła specjalne cechy u Polaków - przekonywała. Zaliczyła do nich m.in. poczucie niezależności, bez którego można być dobrym, ale nie wybitnym. Wskazywała też na postęp, który zaczął się od drobnych rzeczy powstających w wyniku niedostatku maszyn, sprzętu i podobnych.

- Zaczynamy kolejną rewolucję. Musimy niezależnych i innowacyjnych ludzi zgromadzić razem i tworzyć nowe idee. Teraz, kiedy nastała pora innowacji, nie przyjmujemy nic za pewnik - zapewniała wiceminister Ilona Antoniszyn-Klik.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)