Nie tak dawno temu CEO Sidewalk Labs, Dan Doctoroff, dał do zrozumienia, że kierowana przez niego firma mogłaby być zainteresowana budową własnego miasta. Teraz okazuje się, że taki plan rzeczywiście istnieje i najprawdopodobniej podjęte zostaną próby jego wdrożenia.
Sidewalk Labs zostało założone przez Google prawie rok temu, jako firma, która ma zajmować się tworzeniem rozwiązań ułatwiających wiele aspektów życia w mieście, takich jak na przykład zarządzaniem ruchem drogowym, transportem zbiorowym czy miejskimi sieciami WiFi. Pewne zdziwienie wzbudził jednak fakt, że firma ta od jakiegoś czasu intensywnie poszukuje urbanistów i planistów, których umiejętności mogłyby przydać się do zaprojektowania całego miasta od podstaw. I właśnie o to Doctoroff został zapytany niecałe dwa tygodnie temu. Odpowiedział on wtedy, że co prawda nie może odnieść się do tego pytania, ale budowa całego miasta „byłaby świetnym pomysłem”.
Teraz serwis "The Information" donosi, że plan budowy „miasta Google”. rzeczywiście istnieje i nazywa się on Project Sidewalk. Obecnie rozważane są dwie możliwości jego realizacji. Pierwsza zakładałaby, że firma kupi ziemię i od podstaw zbuduje miasto, które mogłoby pomieścić „setki tysięcy osób”. Druga opcja obejmuje szerszą współpracę z istniejącymi jednostkami administracyjnymi (raczej amerykańskimi, ponieważ serwis posługuje się terminem „hrabstwo”) i, co za tym idzie, ich znaczną rozbudowę.
Szczegóły Project Sidewalk mają zostać zaprezentowane w najbliższym czasie CEO Alphabet, Larry'emu Page'owi, który ma podjąć decyzję w sprawie tego pomysłu i sposobie, w jaki miałby być on zrealizowany.
Polecamy na stronach Giznet.pl: Co zapowiedział Zuckerberg podczas konferencji F8?
