Według najnowszych danych, w sobotnim trzęsieniu ziemi w Nepalu zginęło co najmniej 3200 osób. Wstrząsy o sile 7,8 stopni w skali Richtera dotknęły najmocniej gęsto zaludniony obszar stolicy kraju – Katmandu. Podczas gdy ratownicy starają się dotrzeć do ocalałych osób, Google uruchomiło własne narzędzie służące do odnajdywania zaginionych.
Oczywiście nie zastąpi ono pracy ratowników, ale aplikacja sieciowa Person Finder ułatwia tworzenie crowdsourcingowej bazy danych zaginionych osób. Aplikacja, która dostępna jest w języku angielskim i nepalskim, pozwala użytkownikom zarówno na szukanie informacji o zaginionych osobach jak i na dodawanie informacji o nich. Z zasobów Person Findera można skorzystać z poziomu wyszukiwarki jak i przy pomocy wiadomości tekstowych. Obecnie w bazie znajduje się już ponad 5 tysięcy wpisów.
Nie jest to pierwszy przypadek, w którym Google uruchomiło swoje narzędzie służące do odnajdywania zaginionych osób. Po raz pierwszy użyte zostało ono w 2010 roku po trzęsieniu ziemi na Haiti i od tamtego czasu udostępniane było już kilka razy podczas podobnych katastrof naturalnych.
Polecamy na stronach Giznet.pl: Google zostało operatorem komórkowym
