Google PhotoScan – skaner do zdjęć w komórce. Lepszy od biurkowego skanera?

Google PhotoScan – skaner do zdjęć w komórce. Lepszy od biurkowego skanera?

Google PhotoScan – skaner do zdjęć w komórce. Lepszy od biurkowego skanera?
Źródło zdjęć: © google
Bolesław Breczko
16.11.2016 13:38, aktualizacja: 16.11.2016 15:40

„Tchnij nowe życie w stare zdjęcia” – takim hasłem Google reklamuje swoją nową (darmową) aplikację do skanowania zdjęć. Ma ona umożliwić zarchiwizowanie analogowych zdjęć, które zalegają w zakurzonych kartonach i albumach na strychach i w szafach. Aplikacja ma też być alternatywą dla biurkowych skanerów, całą prace wykonuje bowiem przy wykorzystaniu kamery w telefonie. Czy naprawdę Google PhotoScan uratuje stare zdjęcia od zapomnienia i zastąpi skanery? Raczej nie, co nie znaczy, że nie będzie przydatna.

Największą zaletą Google PhotoScan jest algorytm, który usuwa ze zdjęć odblaski światła. Każdy, kto robił zdjęcie zdjęcia wie, że taki odblask je rujnuje. Poniżej zdjęcie zrobione zwykłym aparatem (jako zdjęcie posłużył egzemplarz „Classic Auto” bo wszystkie moje zdjęcia leżą w kartonie schowanym w szafie).

Obraz
© Classic Auto

Jak można się było tego spodziewać, zdjęcie wygląda źle, jest ciemne, kiepsko skadrowane, a na pierwszy plan wybija się brzydki odblask. Aplikacja PhotoScan radzi sobie całkiem nieźle z tymi problemami. Poniżej dwa skany wykonane przy jej pomocy.

Obraz
© Classic Auto

Teraz zdjęcia wyglądają zdecydowanie lepiej. Odblask jest zdecydowanie mniej widoczny, ale nie zniknął jednak całkowicie. Plusem aplikacji jest też algorytm, który automatycznie przycina zdjęcie i usuwa zbędne tło. Można powiedzieć, że aplikacja jest dobrą alteratywą dla zwykłego aparatu, ale czy jest lepsza od zwykłego skanera (a na taką jest lasnowana przez Google)? Zobaczmy.

Obraz
© Classic Auto

Zdjęcie zeskanowane zwykłym biurowym skanerem wygląda bez porównania lepiej. Oprócz tego, że odblaski nawet nie mogą w takim przypadku zaistnieć, to największą zaletą jest zdecydowanie wyższa jakość.

Google PhotoScan raczej nie przyda się do archiwizacji zdjęć dla potomności, przede wszystkim ze względu na słabą jakość zeskanowanych zdjęć. Ponadto jeśli będziemy chcieli zeskanować ich nawet kilkanaście (a wiele z nas ma ich setki, jeśli nie tysiące) to zdecydowanie łatwiejszy i szybszy będzie właśnie zwykły skaner. Aplikacja musi bowiem zrobić w sumie pięć zdjęć jednego zdjęcia, a potem je przetworzyć, podczas gdy skanerowi zajmuje to sekundę. PhotoScan będzie za to dobrym rozwiązaniem, gdy chcemy np. wrzucić na Facebooka czy Twittera stare zdjęcie, które akurat mamy pod ręką. Aplikacja jest dostępna na Androida i iOS.

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)