Zapraszasz dziewczynę na kolację, zapalasz świeczkę na stole i ta - ku zdziwieniu partnerki - zaczyna grać jej ulubiony utwór. Oto Pelty - gadżet, którym podbijesz niejedno serce.
Zamknięta w szklanym pojemniku, ceramiczna tuba z miejscem na świeczkę w środkowej części wygląda jak futurystyczny świecznik. I choć rzeczywiście możemy używać go do delikatnego oświetlania pomieszczenia i budowania klimatycznego nastroju, Pelty jest tak naprawdę bezprzewodowym głośniczkiem, który poprzez moduł Bluetooth połączy się z naszym smartfonem i umożliwi odsłuch plików audio.
Takie rozwiązanie idealnie sprawdzi się nie tylko w przypadku romantycznej kolacji przy świeczkach, ale też wszędzie tam, gdzie nie ma możliwości podłączenia urządzenia do prądu. Pelty w swoim działaniu wykorzystuje zjawisko Peltiera - głośniczek działa tylko w momencie, w którym jest podgrzewany od dołu świeczką. Przy modelu świeczki sugerowanej przez producenta będziemy mogli delektować się muzyką przez około 5 godzin, ale równie dobrze możemy wykorzystać jakąkolwiek świeczkę pasującą do podstawki. A jak z głośnością urządzenia? Producent zapewnia, że dorównuje jakością innym bezprzewodowym głośnikom.
Aktualnie Pelty zbiera fundusze potrzebne do produkcji na portalu Indiegogo. Za pojedynczy egzemplarz głośniczka zapłacimy 265 dolarów.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Nowe Lumie będą nazywać się…
