Jak donosi New Scientist, eksperymentalny algorytm opracowany przez naukowców zatrudnionych w laboratorium sztucznej inteligencji Facebooka, może rozpoznać osobę na zdjęciu nawet jeśli jej twarz nie jest widoczna.
- Jest wiele wskazówek, z których możemy skorzystać - wyjaśnia Yann LeCun szef laboratorium sztucznej inteligencji Facebooka. - Ludzie mają charakterystyczne cechy nawet wtedy, gdy patrzy się na nich z tyłu. Dla przykładu bardzo łatwo jest rozpoznać Marka Zuckerberga, ponieważ zawsze nosi szary podkoszulek.
Oczywiście eksperymentalny algorytm nie skupia się tylko na analizie kolorów odzieży, ale jest to przykład jednego z parametrów, jakie brane są przez niego pod uwagę. Gdy na zdjęciu nie można dostrzec twarzy, do identyfikacji posłużą takie charakterystyczne cechy, jak między innymi fryzura, ubranie, kształt ciała czy postura.
Na razie algorytm ten nie jest idealny, ale już może poszczycić się znaczną skutecznością. Podczas testów, w których za materiał badawczy posłużyło 40 tysięcy zdjęć z serwisu Flickr, nowy algorytm wskazał prawidłowo osoby pojawiające się na nich w 86 procentach przypadków.
Na razie Facebook nie chwali się planami implementacji nowego algorytmu. Nic dziwnego – nietrudno wyobrazić sobie, że taka technologia zwróci szczególną uwagę grup skupionych wokół obrony prywatności.
Zobacz także: Test wideo smartfona LG G4. Lepiej być nie mogło!
Polecamy na stronach Giznet.pl: Lądownik Philae wznawia pracę
