Facebook odpowiada senatorom. Gigant przesłał dokument

Facebook odpowiada senatorom. Gigant przesłał dokument

Facebook odpowiada senatorom. Gigant przesłał dokument
Źródło zdjęć: © East News | Saul Loeb
Adam Bednarek
12.06.2018 14:15

Udostępniono pisemne odpowiedzi Facebooka na pytania zadane przez amerykańskich senatorów. Dokument ma ponad 450 stron.

Kwietniowe przesłuchanie było pokłosiem afery związanej z wyciekiem danych do firmy Cambridge Analityca.Wyszło na jaw, że nawet 87 mln użytkowników mogło paść ofiarą wycieku. Mimo wielu pytań na ten temat, niektóre kwestie związane z aferą nadal pozostały niejasne. Mylił się jednak ten, kto uważał, że podczas przesłuchania w amerykańskim kongresie Mark Zuckerberg wyjawi szokujące fakty lub niespodziewanie się skompromituje. Choć całość trwała pięć godzin, nie powiedział praktycznie niczego nowego, ani nie wyjaśnił wątpliwości wokół praktyk swojego portalu. Pomogli mu w tym sami politycy, którzy nie interesują się technologiami.

Teraz Facebook przesłał pisemną odpowiedź na otrzymane w kwietniu pytania. Dokument ma przeszło 450 stron, więc nie jest lekturą na jeden wieczór. Czy jednak z pisma dowiadujemy się czegoś, czego zabrakło podczas spotkania na żywo z senatorami? Niekoniecznie.

Facebook znowu skupia się na kwestiach, które są już dobrze znane. Wspomina o tym, że serwis jest darmowy, ale zarabia na reklamach. Przypomina również, że śledzi użytkowników nawet poza Facebookiem - wystarczy, że na stronie znajdują się np. społecznościowe przyciski. Dokument ujawnia też, że Facebook zbiera informacje dotyczące transakcji przeprowadzanych na Facebooku, interakcji dotyczących użytkowników czy nawet siłę sygnału urządzenia lub wolnej pamięci.

Gigantyczny dokument może być potwierdzeniem, że Facebook obronną ręką wychodzi z afery. Od przesłuchania minęło sporo czasu, oburzenie spadło, więc zapewne nie wszystkim będzie chciało się wczytywać w ponad 450 stron dopieszczonych, przemyślanych odpowiedzi.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)