#dziejesienazywo: Jakie dane na nasz temat zbiera internet?

#dziejesienazywo: Jakie dane na nasz temat zbiera internet?

#dziejesienazywo: Jakie dane na nasz temat zbiera internet?
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska
19.05.2016 15:58, aktualizacja: 19.05.2016 17:53

Co internet wie o nas wszystkich? Za każdym razem, kiedy wchodzimy na stronę internetową, pojawia nam się informacja o tym, że witryna będzie przechowywać na naszym komputerze tzw. pliki cookies. Czym są te „ciasteczka”?

O tym rozmawiamy z Piotrem Prajsnarem, szefem polskiej firmy Cloud Technologies i odpowiedzialnym za rozwój biznesu w Polsce i za granicą Marcinem Sawą.

Historia wspomnianych ciasteczek jest bardzo długa. Sięgająca początków internetu technologia jest niezbędna do tego, aby strony internetowe w dzisiejszym wymiarze funkcjonowały. Mają też bardzo duże zastosowanie w reklamie internetowej –. pozwalają bowiem w sposób anonimowy zidentyfikować internautę i tworzyć jego tzw. profil behawioralny. Identyfikują pewne zachowania i intencje, co pozwala spersonalizować treść dla danego użytkownika. Odbywa się to na zasadzie jego historii aktywności w sieci. Treść (komunikat) dla internauty ma odzwierciedlać jego aktualne zainteresowania, odpowiadać na potrzeby konkretną treścią.

W związku z tym każdy, będąc na tej samej stronie internetowej, może otrzymywać zupełnie inne komunikaty. Dla przykładu Jan Kowalski, który dostarcza internetowi informacji, sugerujących np. wyjazd na wakacje do Chorwacji, może spodziewać się propozycji rezerwacji hotelu w najniższej cenie w regionie, o którym czytaliśmy np. godzinę wcześniej. Z kolei Nowak, który interesuje się skandynawistyką może natknąć się na komunikaty związane z nauką języka szwedzkiego, kursami lub ofertami połączeń lotniczych do Sztokholmu w atrakcyjnej cenie.

Dotyczy to nie tylko kontekstu reklamowego. W zależności od tego, kto wchodzi na daną stronę internetową i jakimi cechami się charakteryzuje, co czytał ostatnio i jakie aktualnie ma zainteresowania, zostanie mu przedstawiony taki komunikat, który internautę bardziej zainteresuje. Może to dotyczyć artykułów o określonej tematyce, kolejności wiadomości czy materiałów wideo itp. Podobne zjawisko można zaobserwować chociażby w serwisie YouTube, gdzie na stronie głównej YT proponuje filmy, które potencjalnie mogą nas zainteresować. Także na Spotify mamy pole „Odkryj w tym tygodniu”, gdzie znajdziemy muzykę, która powinna przypaść nam do gustu. A to dzięki analizie treści, z których korzystaliśmy wcześniej.

Big Data, czyli dane, które dostarczamy sieci, łącznie z „całą resztą internetu”. w tej chwili ma wielkość około 6 zettabajtów. Zettabajt to 10 podniesione do potęgi dwudziestej pierwszej. Czyli dziesięć i dwadzieścia jeden zer. W ciągu pięciu lat internet może urosnąć do wielkości 40 zettabajtów danych! Gdzie są one przechowywane i przetwarzane?

W Polsce znajduje się największe w tej części Europy centrum przetwarzania danych, ale daleko mu jeszcze do tych, którymi dysponuje Microsoft czy Google. Także Yahoo ma pokaźny zbiór informacji o internautach. Ta firma ogłosiła właśnie stworzenie największego w swojej historii i jednego z największych na świecie zbiorów samouczących się danych o użytkownikach internetu. Platforma zarządzania danymi (DMP, Data Management Platform) autorstwa Yahoo to "myśląca maszyna", która zasięgiem obejmuje 2. milionów użytkowników i ma 13,5 TB danych, oczywiście zaszyfrowanych i anonimowych. Z kolei w naszej części świata największy system samouczących się danych (Big Data) stworzyli pracownicy firmy, której przedstawicieli gościliśmy w studiu Wirtualnej Polski.

Ciężko wyliczyć wszystkie typowe zachowania internauty. Komentujemy, lajkujemy, udostępniamy, dzielimy się niemal wszystkim –. od zdjęć, przez filmiki, muzykę po opinie na niemal każdy temat. Czasem doprowadzamy do kompletnego obnażania swojej prywatności i to na własne życzenie.

Platforma biznesowa Domo.com przygotowała zestawieni „Dane nigdy nie śpią 2.0”. Przedstawia ono liczby związane z danymi, które trafiają do internetu w ciągu każdej minuty. Warto poświęcić chwilkę i przeanalizować to zestawienie. Jego wyniki mogą dla niektórych okazać się zaskakujące. Dowiecie się między innymi, ile aplikacji pobieranych jest w ciągu minuty, ile postów ląduje na Facebooku, ile zapytań trafia do wyszukiwarki Google itp.

Ludność świata to około 7 miliardów. Według Domo, stały dostęp do internetu ma 2,4 miliarda osób.

  1. miliony – tyle wiadomości e-mail wysyłanych jest na całym świecie w ciągu każdej kolejnej minuty. To tak, jakby każdy mieszkaniec Brazylii wysłał jednego maila na minutę.

4 miliony –. tyle zapytań trafia do wyszukiwarki Google. Jest to dokładnie tyle, ile wynosi liczba ludności Irlandii.

2,5 miliona –. tak wygląda aktywność fejsbukowiczów. Dokładnie tyle postów pojawia się w serwisie Marka Zuckerberga co 60 sekund. Są to zdjęcia, filmy, linki, opinie, opowieści, memy i wiele, wiele innych informacji. Z danych udostępnionych przez The Register wynika, że w styczniu 2014 liczba użytkowników Facebooka na całym świecie wynosiła około miliarda, a co miesiąc wgrywanych jest ponad 1 mld zdjęć oraz 10 mln filmów, których obecnie jest 265 miliardów. Średni wiek użytkownika serwisu to 22 lata. Dane zgromadzone na Facebooku to ponad 980 petabajtów, a co 24 godziny przybywa ponad 0,5 petabajta.

Jak wygląda aktywność internautów na kolejnych popularnych platformach społecznościowych? 27. tysięcy tweetów ląduje na Twitterze, ponad 200 tysięcy fotografii udostępnianych jest przez użytkowników Instagrama. Miłośnicy krótkich zabawnych filmików udostępniają z kolei prawie 10 tysięcy filmików w serwisie Vine, a posiadacze kont na Pintereście przesyłają do serwisu 3,5 tysiąca zdjęć. 350 tysięcy fotografii przesyłają sobie co minutę użytkownicy popularnego komunikatora WhatsApp.

Użytkownicy YouTube’a publikują w każdych 6. sekundach w serwisie 72 godziny materiałów wideo. To znaczy, że materiał filmowy o długości równającej się trzem dobom ląduje na YT każdej minuty. Są to nie tylko śmieszne filmiki, słodkie i głupiutkie koty, teledyski czy tzw. „fail compilations”. W serwisie Youtube (należącym do Google) znajdują się także oficjalne kanały instytucji, miast czy przedsiębiorstw, kanały artystów, polityków i wielu organizacji.

Amazon w każdej minucie zarabia 8. tysiące dolarów na sprzedaży online, a posiadacze sprzętu Apple co 60 sekund pobierają 48 tysięcy aplikacji.

Z danych Global WebIndex wynika, że Polacy średnio w ciągu dobry spędzają około 5 godzin w internecie i zajmują pod tym względem 1. miejsce na świecie. Na media społecznościowe poświęcamy nieco ponad 2 godziny. Nad Wisłą mamy prawie 26 milionów aktywnych użytkowników internetu – jest to 67 procent całej populacji kraju. Aktywnie z mediów społecznościowych korzysta 13 milionów osób (około 34 procent społeczeństwa).

Sebastian Kupski/tech.wp.pl

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)