#dziejesięnażywo: Jak uratować zalany sprzęt? Oto kilka domowych sposobów

To może zdarzyć się każdemu i to bez wyjątku. Chwila nieuwagi, nieszczęśliwy traf... i możemy pożegnać się z laptopem czy smartfonem. Jak uratować zalaną elektronikę? Okazuje się, że jednak wcale nie musimy załamywać rąk. W dzisiejszym fragmencie programu #dziejesięnażywo, w studiu Wirtualnej Polski poleje się trochę wody (i nie tylko). Oto kilka sposobów na zalany sprzęt.

A więc stało się. Mimo ostrzeżeń o nie spożywaniu napojów przed komputerem, mimo absolutnego przekonania o tym, że tobie się to przecież nie przydarzy, doszło do najgorszego. Kubek z wodą, kawą czy innym napojem przewrócił się, a ciesz zalała całą klawiaturę. Już po komputerze. Czas szykować pieniądze na kosztowną naprawdę albo –. w najgorszym wypadku – kupno nowego sprzętu. Ale czy na pewno? Czy nic nie da się zrobić?

Przede wszystkim –. pogódź się z myślą, że może nie być najlepiej. Ale wcześniej, i to szybko, zrób coś, co może się wydawać oczywiste, ale – zaskakująco – wcale dla wszystkich nie jest. Natychmiast wyłącz zasilanie. Nie zamykaj systemu, wyłącz komputer "na twardo" przyciskając dłużej włącznik, wyjmij kabel zasilacza, wyciągnij baterię. Im szybciej tym lepiej. Jeżeli uda ci się to zrobić zanim ciecz zaleje elektronikę – gratulacje, to więcej niż połowa sukcesu. Jeżeli komputer wyłączy się sam, bez twojej pomocy, nie zacieraj rąk z zadowoleniem i poczuciem zaoszczędzonego czasu. Prawdopodobnie oznacza to, że nastąpiło spięcie i doszło do uszkodzeń. Niestety, prąd i woda dają dość zgubne dla elektroniki połączenie. Ale to już pewnie wiesz.

Jeżeli jednak komputer udało się wyłączyć na czas, jest nadzieja, że nie wszystko stracone. Następne, co musisz zrobić, to zapewnić, że będzie on całkowicie suchy przed ponownym włączeniem. Warto odwrócić maszynę do góry nogami, by większe ilości cieczy znajdujące się jeszcze w środku miały możliwość wypłynięcia (a przynajmniej nie miały możliwości wpływania głębiej). Dokładnie wysusz całą powierzchnię urządzenia. Użyj do tego chusteczki albo ręcznika papierowego, unikaj materiałów, które mogą zostawić nitki lub kłaczki na powierzchni urządzenia. Raczej delikatnie osuszaj laptopa niż wycieraj, również by uniknąć niepotrzebnych pozostałości. Absolutnie nie używaj suszarki do włosów. Ona tylko dodatkowo wdmucha niebezpieczny, mokry kurz do środka.

Teraz już wiele zależy od tego, co dokładnie na komputer zostało wylane. Jeżeli była to po prostu woda albo herbata –. to pół biedy. Jeżeli udało się go wyłączyć przed zalaniem elektroniki, a przed ponownym włączeniem dobrze wyschnie, konsekwencje nie powinny być zbyt poważne. Gorzej, jeżeli mieliśmy do czynienia z cukrem, mlekiem albo alkoholem. W takim wypadku nawet po dokładnym osuszeniu we wnętrzu laptopa mogą pozostać potencjalnie niebezpieczne zabrudzenia i resztki.

Jedynym sposobem na ich usunięcie będzie wówczas dokładne i ostrożne rozkręcenie komputera. Tutaj już wiele zależy od własnej wiedzy i żyłki mechanika. Jeżeli jesteś pewien (pewna) swoich umiejętności, albo laptop nie był zbyt kosztowny –. do dzieła. W innym przypadku może warto skorzystać z usług profesjonalnego serwisu. Jeżeli laptopa udało się wcześniej wyłączyć odpowiednio szybko, taka usługa nie powinna być zbyt kosztowna i z dużą pewnością powinna pomóc w odratowaniu laptopa.

Jeżeli bierzesz się za rozbieranie laptopa samodzielnie, rozpocznij od zdjęcia klawiatury i przyjrzenia się płycie głównej. Jeżeli woda nie zdążyła się do niej dostać –. czeka cię mniej roboty. W takim również wypadku, nawet jeżeli doszło do trwałych uszkodzeń, to powinny się one ograniczyć wyłącznie do klawiatury. Jej wymiana nie powinna być szczególnie kosztowna. Przeprowadź gruntowne czyszczenie!

Jeżeli jednak płyta główna została zalana, szczególnie wspomnianymi, bardziej niebezpiecznymi napojami, dla całkowitej pewności trzeba będzie dokonać gruntownego wyczyszczenia. Tutaj pomocna może być szmatka nasączona izopropanolem, który umożliwi rozpuszczenie niebezpiecznych pozostałości. Kurz i inne pozostałości najlepiej wydmuchać sprężonym powietrzem –. ale, raz jeszcze, dopiero po rozebraniu całości na części.

Tylko może lepiej nie od razu. Po wykonaniu wszystkich tych czynności całkowitej pewności odczekaj dwa lub nawet trzy dni, pozostawiając części w suchym i ciepłym miejscu. Po ponownym ich złożeniu, jeżeli wszystko poszło dobrze i rzeczywiście nie zdążyło dojść wcześniej do uszkodzeń, wszystko powinno być w porządku.

W innym wypadku pozostanie już tylko wizyta w serwisie.

Nowe technologie, motoryzacja, turystyka - oglądajcie #dziejesięnażywo w każdą środę o godzinie 18:00 na stronie głównej WP.

_ DG _