Dla kogo mała lodówka? Praktyczne modele nie tylko do kawalerki

Dla kogo mała lodówka? Praktyczne modele nie tylko do kawalerki

Dla kogo mała lodówka? Praktyczne modele nie tylko do kawalerki
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
24.08.2020 09:42, aktualizacja: 24.08.2020 10:24

Małe lodówki najczęściej widzimy w hotelach, gdzie służą do schłodzenia napojów i niewielkich przekąsek. Ich przydatność doceniają posiadacze domków na działkach, ale też małych mieszkań czy biur, gdzie pełnowymiarowy model byłby za duży.

Nie przepłacisz i nie zmarnujesz jedzenia

W dobie popularności lodówek, których gabaryty porównuje się do windy, niewielkie lodówki wydają się przeżytkiem. Taka mała? Tylko trzy małe półki? Przecież tu się nic nie zmieści! Tak najczęściej postrzegają małe chłodziarki posiadacze imponująco pojemnych chłodziarko-zamrażarek, często o podwójnych drzwiach i pojemnych szufladach zamrażarki. Gdzie sprawdzają się mini-chłodziarki? Przede wszystkim w mini-kuchniach. Modele o pojemności 200 czy 300 litrów to po prostu za dużo dla niewielkiej rodziny, a kawalerka z aneksem kuchennym dużego AGD nie potrzebuje.

Małe chłodziarki (albo modele z niewielkim zamrażalnikiem) sprawdzą się jako lodówka seniora, singla, studenta i osób, które częściej jedzą na mieście i prowadzą nieregularny tryb życia. Jeśli zdarza ci się wyjechać na dłużej do rodziny lub w wielodniową delegację, duża lodówka nie dość, że zajmie więcej miejsca, to wygeneruje większe koszty poboru energii, zwłaszcza że często pomijamy jej opróżnianie i wyłączanie przed dłuższym wyjazdem.

Duża oszczędność miejsca

Wyrzucasz dużo jedzenia? Przyczyna nie zawsze tkwi w konsumpcyjnym, lekkomyślnym podejściu do gromadzenia zbyt dużych ilości jedzenia. W przepastnych bardzo pojemnych lodówkach miejsca do przechowywania jest mnóstwo i to czyni z nich urządzenia odpowiednie dla dużych rodzin czy domów, gdzie często i dużo się gotuje. Para albo singiel mogą zapełniać ją nadmiernie ze względu na wrażenie pustek na półkach. Warto też pamiętać, że mniejszy model często zużywa mniej energii.

Funkcjonalne, mało widoczne AGD

Urządzenia AGD w wersji podblatowej pozwalają na zaoszczędzenie cennego miejsca na blacie i uzyskanie efektu jednolitej powierzchni roboczej, co wizualnie daje efekt większego wnętrza kuchni. Niezagracony blat daje wrażenie większego porządku nawet w bardzo małym aneksie kuchennym. Zabiegani, zapracowani posiadacze niewielkich mieszkań często jadają poza domem. Zakup lodówki jak dla czteroosobowej rodziny byłoby w ich przypadku marnotrawstwem pieniędzy zarówno na pełnowymiarowe urządzenia, jak i energię potrzebną do chłodzenia i mrożenia.

Podblatowe zmywarki, lodówki, pralki i suszarki to nie zawsze urządzenia o małej pojemności czy wydajności. Często za ich kompaktowymi wymiarami, które pozwalają "upchnąć" je pod blat albo w małą wnękę, tkwi prosty trik: zdejmowana pokrywa. Z pokrywą górną krawędź sięga przeciętnej wysokości blatu, a po jej zdjęciu urządzenie można zamontować i wsunąć pod powierzchnię roboczą.

A kiedy trzeba coś zamrozić…

Nie tylko mini-chłodziarki mogą się przydać. W zależności od tego, czy robisz zakupy częściej, czy rzadziej, ale z zapasem, możesz też docenić posiadanie dodatkowej zamrażarki. To urządzenie często stawiane jest w spiżarniach, schowkach czy nawet przydomowych garażach i przechowuje się tam zapas mrożonych produktów. Do niedawna na dnie i w głębi półek takich urządzeń żywność zalegała przez długi czas. Teraz mamy większą świadomość tego, że nawet po zamrożeniu jedzenie ma swój termin przydatności. I tak niewielkie zamrażarki sprawdzają się jako element domowych spiżarni np. tam, gdzie nie było możliwości wstawić dużej lodówki z zamrażarką (choćby ze względu na niewielki metraż kuchni). Dodatkowe zastosowanie? Szybkie chłodzenie napojów w czasie spotkań z przyjaciółmi i rodziną. Znacie sposób ze zwilżonym ręcznikiem? Owińcie nimi butelkę i włóżcie na niedługo do zamrażarki. Napój schłodzi się znacznie szybciej.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)