DARPA rozważa terraformowanie Marsa

DARPA rozważa terraformowanie Marsa

DARPA rozważa terraformowanie Marsa
Źródło zdjęć: © giznet.pl
30.06.2015 09:41, aktualizacja: 30.06.2015 10:20

Autorzy science-fiction nie raz proponowali już terraformowanie innych planet, na przykład Marsa, ale czym innym jest opisanie pomysłu, a czym innym próba jego realizacji. Wygląda jednak na to, że DARPA powoli zabiera się właśnie za to drugie.

Prawdopodobieństwo tego, że Czerwona Planeta w przyszłości zostanie zmieniona w mniejszą kopię Ziemi jest cały czas bardzo niskie, ale to nie znaczy, że nie można zacząć zastanawiać się nad tym, w jaki sposób osiągnąć taki efekt. Amerykańska agencja DARPA uważa, że mamy już narzędzia, które pozwoliłyby na jego realizację. Takim narzędziem jest, według agencji, oprogramowanie o nazwie DTA GView, stworzone przez DARPA we współpracy z zewnętrznymi partnerami.

Podczas konferencji biotechnologicznej, która odbyła się w w ubiegłym tygodniu, dr Alicia Jackson, wiceszefowa agencji, porównała to oprogramowanie do „Google Maps genetyki”. Według niej jest to rewolucyjne narzędzie, które pozwoli naukowcom, zamiast pieczołowicie śledzić pojedyncze zasady znajdujące się w DNA, wyróżniać od razu poszczególne znane geny.

- Według różnych szacunków na Ziemi żyje od 30 milionów do 30 miliardów organizmów. W eksperymentach bioinżynieryjnych wykorzystywane są dwa - stwierdziła dr Jackson. - Chciałaby móc użyć dowolnego organizmu, który posiada odpowiadające mi właściwości. Chciałabym móc szybko go zmapować i w szybki sposób go zmienić. Współczesne oprogramowanie do opisywania genomu nie zostało stworzone do tego, by zmieniać systemy i geny. Zostało stworzone do tego, by szukać interesujących i rzeczy, o których można byłoby później napisać pracę naukową.

Ale głównym celem agencji nie jest tworzenie prac naukowych. Według słów dr Jackson DARPA chciałaby móc dosłownie wybierać geny poszczególnych form życia, edytować je i w ten sposób tworzyć zupełnie nowe organizmy. Oczywiście pierwsze tego typu próby zostałyby podjęte w przypadku bakterii i innych mikroorganizmów. Na przykład w taki sposób, by były one zdolne do przetrwania w nawet najtrudniejszych warunkach. Następnie mogłyby one zostać wysłane na Marsa, by tam, dzięki fotosyntezie, powoli zmieniać oblicze tej planety.

Nie zmienia to faktu, że terraformowanie Marsa byłoby bardzo trudne. Stworzenie organizmów, które mogłyby przetrwać w tamtejszych warunkach to jedno, zabezpieczenie ich i wysłanie na Czerwoną Planetę to zupełnie inna sprawa. Co nie znaczy, że nie można zacząć o tym myśleć.

Polecamy na stronach Giznet.pl: Lądownik Philae wznawia pracę

Źródło artykułu:Giznet.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (68)