Jeszcze do niedawna Polacy podchodzili do zakupów internetowych z dużą ostrożnością. W globalnej sieci nie brakuje hochsztaplerów, próbujących zdobyć łatwe pieniądze. Jednak jest im coraz trudniej oszukać klientów. – W Internecie wciąż grasuje wielu oszustów, jednak Polacy przełamali strach przed zakupami online. W dużym stopniu jest to zasługa serwisów oceniających i porównujących ceny oraz poziom usług, gdzie klienci mogą się wymienić swoimi opiniami - tłumaczy Michał Trziszka z firmy Cal.pl
W ubiegłym roku średnia kwota wydana przez Polaków na zakupy online wyniosła 1005 zł, a w bieżącym wzrośnie do 1144 zł. To jednak niewiele w porównaniu z Brytyjczykami, wydającymi ponad 1000 funtów rocznie. Polacy najchętniej kupują w Internecie akcesoria, książki, płyty, filmy, sprzęt RTV/AGD oraz odzież. – Warto zwrócić uwagę, iż przedsiębiorcy otwierają e-sklepy z nietypowymi produktami – takimi jak sadzonki, militaria czy artykuły kolekcjonerskie. Często sklep internetowy stanowi uzupełnienie tradycyjnej placówki. Choć mamy w tym obszarze dużo do nadrobienia w porównaniu z Europą Zachodnią, to jednak e-commerce rozwija się w Polsce bardzo szybko. –. dodaje Michał Trziszka.
Co ciekawe, Polacy chętnie dokonują zakupów w Internecie za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Według międzynarodowego badania „Finansowy Barometr ING”. aż 70 proc. naszych rodaków zrobiło zakupy za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Polacy częściej korzystali z urządzeń mobilnych podczas zakupów niż Amerykanie, Brytyjczycy czy Niemcy. W ostatnim czasie coraz częściej mówi się o showroomingu. Co to oznacza? Klienci traktują sklepy, zwłaszcza wielkopowierzchniowe, jak wystawę, na której można obejrzeć i wypróbować produkty, a potem kupić w .. sklepie internetowym. – Sklepy online mogą często zaoferować dużą niszą cenę za ten sam produkt. – Uruchomienie e-sklepu oraz jego koszty utrzymania są nieporównywalnie niższe w porównaniu z tradycyjnym punktem sprzedaży, gdzie trzeba liczyć się z wyskoki kosztami najmu lokalu w dobrej lokalizacji, utrzymania, zaopatrzenia i zatrudnienie personelu. – mówi Michał Trziszka.
Koszty związane z utrzymaniem małego sklepu internetowego wynoszą kilkaset złotych rocznie. Klienci coraz chętniej korzystają z funkcji wynajmu sklepu jako usługi. W tym przypadku nie muszą się martwić o projekt graficzny sklepu czy oprogramowanie. Alternatywą jest zakup serwera wirtualnego, na którym właściciel samodzielnie zainstaluje oprogramowanie sklepu - płatne lub darmowe. Wśród tych ostatnich dużą popularnością cieszą się OsCommerce, Zen Cart, CubeCart lub Opencart. Ich walorem jest elastyczność w dostosowaniu do konkretnych wymagań sklepu, - W ramach usługi sklepu internetowego klient otrzymuje komplet narzędzi: wydajny serwer internetowy z zainstalowanym oprogramowaniem sklepu, domenę oraz pakiet skrzynek pocztowych dla pracowników. Wszystkie te usługi są ze sobą ściśle zintegrowane i gotowe do użycia zaraz po rejestracji sklepu - dodaje Michał Trziszka.
Powszechna dostępność szerokopasmowego Internetu, popularyzacja urządzeń mobilnych i zmiany nawyków wśród konsumentów, a także stosunkowo niski udział e-commerce w handlu detalicznym (oscylujący wokół 5 procent), pozwalają patrzeć z dużym optymizmem na najbliższą przyszłość handlu online nad Wisłą. Dlatego warto zainwestować we własny, nawet niewielki sklepik online. Tym bardziej, że koszty związane z jego uruchomieniem są stosunkowo niewielkie, wystarczy 2-4 tys przy założeniu, że do jego budowy zostanie wykorzystane darmowe oprogramowanie. Natomiast w modelu SaaS nie potrzeba żadnych środków na inwestycje.
