Czujniki będą monitorowały stan zdrowia piłkarzy na boisku

Czujniki będą monitorowały stan zdrowia piłkarzy na boisku

Czujniki będą monitorowały stan zdrowia piłkarzy na boisku
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
23.07.2012 13:05, aktualizacja: 23.07.2012 14:07

W amerykańskiej lidze piłki nożnej MLS piłkarze zostaną wyposażeni w system czujników, monitorujący ich stan zdrowia na boisku. Bezprzewodowe sensory będą ukryte w koszulkach zawodników - poinformowały media.

Od początku sezonu 201. w największej amerykańskiej lidze piłki nożnej - Major League Soccer (MLS), piłkarze wszystkich 19 rozgrywających mecze zespołów, będą wyposażeni w bezprzewodowe czujniki monitorujące ich stan organizmu. Według New Scientist, czujniki będą rozmieszczone w osnowie podkoszulki, jaką noszą piłkarze, zaś w kieszeni na piersiach znajdować się będzie chip oraz moduł transmisji bezprzewodowej, zbierający dane i przekazujący je.

Czujniki monitorować mają stan serca, wydolność fizyczną i stan organizmu objawiające się w szybkości i przyspieszeniu oraz rytm oddechowy. System działa w czasie rzeczywistym, pobierając i przekazując 20. różnego typu danych na sekundę.

miCoach Elite bo tak nazywa się rozwiązanie, zostało stworzone przez naukowców pracujących na zlecenie korporacji Adidas. Według New Scientist ma być systemem trenerskim, ułatwiającym określenie trenerowi i ekipie biomedycznej zespołu, wydolności i stanu organizmu piłkarzy w czasie meczu. Ma także ułatwić przyszłe treningi piłkarzy pod kątem ustawienia gracza na określonej pozycji.

Według New Scientist nowy system ma być także sposobem na przyciągnięcia fanów na stadiony –. będą oni bowiem mogli, poprzez specjalną aplikację, pobierać dane z miCoach Elite na swoje tablety. Nowy system zostanie zastosowany po raz pierwszy 25 lipca w trakcie meczu gwiazd MLS (All-Star Game) ze zwycięzcami UEFA Champions League – drużyną Chelsea.

Jednak, jak twierdzi The New York Times, miCoach Elite ma jeszcze drugie zastosowanie – monitorowanie stanu organizmu piłkarzy pod kątem możliwych zasłabnięć i ataków serca. Takie wypadki zdarzają się bowiem coraz częściej w zawodowych ligach piłkarskich wielu krajów. W kwietniu br. podczas meczu włoskiej Serie B pomiędzy Pescarą a Livorno, 25-letni zawodnik Piermario Morosini zmarł na atak serca. W marcu br. marca w spotkaniu 1/4 finału angielskiej FA Cup pochodzący z Zairu (obecnie Demokratyczna Republika Konga) piłkarz Bolton Wanderers, Fabrice Muamba, doznał zawału serca. Zawodnik przeżył, ale jego kariera zawodowego piłkarza się zakończyła. W sierpniu 2011 r. w czasie treningu doznał śmiertelnego zawału serca 34-letni reprezentant Japonii, Naoki Matsuda. 25 stycznia 2004 r. w lidze portugalskiej, na stadionie w Guimaraes, podczas ligowego meczu miejscowej Vitorii z Benfiką Lizbona na atak serca zmarł 24-letni piłkarz Benfiki, Miklos Feher. W Polsce także zdarzały się podobne wypadki. W maju br. podczas
treningu drugiej drużyny Polonii Przemyśl zmarł na zawał serca 39-letni piłkarz Bartosz Bacza.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)