Czegoś takiego w samolotach jeszcze nie było. Embraer całkowicie zmieni rynek

Jeśli samoloty do tej pory kojarzą się wam z ciasnymi puszkami, w których zamontowane są niewielkie okna, to będziecie musieli zmienić swoje zdanie. Embraer tak zmodyfikował kadłub, że możliwe stało się zamontowanie wielu okien, przez które można swobodnie podziwiać świat na zewnątrz. Do tego są one znacznie większe, zaczynają się tuż przy podłodze i ciągną się przez całą szerokość kadłuba – także na suficie. Początkowo rozwiązanie trafi do luksusowych prywatnych odrzutowców, jednak możemy się go także spodziewać w samolotach komercyjnych. Zobaczcie, jak będziemy podróżować już niebawem.

Nawet największe samoloty pasażerskie, latające na długodystansowych trasach, nie mogą się pochwalić ani specjalnie większą przestrzenią dla pojedynczego pasażera, ani odpowiednio większymi oknami. Pozytywnie na tym tle wybija się Dreamliner, w którym zamontowano wyraźnie większe okna, niż te spotykane np. Airbusie A32. czy Boeingu 737. Nadal są one jednak niewielkie, w porównaniu z tym, czym chce skusić klientów Embraer. Przypomnijmy, że samoloty produkowane przez ten brazylijski koncern latają w barwach LOT i są lubiane przez pasażerów za wygodę i komfort podróżowania.

Embraer w swoim modelu Lienage 100. postanowił zaproponować pasażerom coś zupełnie innego. Wzornictwo nazwane „Kyoto” ma dać możliwość podziwiania widoków w zupełnie nowy sposób, który nie został do tej pory zrealizowany w żadnym innym samolocie. Duże, pionowe okna zaczynają się tuż nad podłogą przedziału pasażerskiego i ciągną się w poprzek całego kadłuba. Mamy zatem świetny widok na to, co pod samolotem, obok niego i nad nim. Za wzór posłużył model ERJ-145 (kiedyś również latał w barwach polskiego przewoźnika), zamówiony przez rząd brazylijski. Zamontowano w nim wyjątkowe duże okna obserwacyjne, które stały się inspiracją dla inżynierów, aby stworzyć kabinę pasażerską, w której światło słoneczne docierać będzie z każdej strony.

Dużym wyzwaniem dla projektantów było zachowanie odpowiedniej sztywności kadłuba, ale także zminimalizowanie wpływu promieni słonecznych na rozgrzewanie wnętrza kabiny. Ograniczenia udało się jednak pokonać i firma jest gotowa do seryjnej produkcji. Początkowo okna tego typu będą dostępne w modelu Lineage 1000. gdzie koszt jednego egzemplarza wyniesie około 55 milionów dolarów. Nie wyklucza się jednak przeniesienia tej konstrukcji do samolotów obsługujących regularne rejsy pasażerskie – wszystko zależy od potrzeb linii lotniczych. Firma czeka już na pierwsze zamówienia.

jb