W teorii każdy z nas doskonale wie, że brak ruchu szkodzi zdrowiu, jednak z różnych przyczyn - braku wolnego czasu, lenistwa etc. - uprawianie sportu często odstawiamy na dalszy plan. Spędzając znaczną część życia w pozycji siedzącej jesteśmy narażeni na różne dolegliwości. Jak zatem zabrać się do ćwiczeń? Na przykład tak jak proponuje Cubii - pedałując w pracy.
W teorii każdy z nas doskonale wie, że brak ruchu szkodzi zdrowiu, jednak z różnych przyczyn, braku wolnego czasu, lenistwa etc., uprawianie sportu często schodzi na dalszy plan. Spędzając znaczną część życia w pozycji siedzącej jesteśmy narażeni na różne dolegliwości. Jak zatem zabrać się do ćwiczeń? Na przykład tak jak proponuje Cubii - pedałując w pracy.
Opisywane tu urządzenie przypomina nieco połączenie stepera i rowerka stacjonarnego. Umieszcza się je pod biurkiem lub stołem, żeby móc pedałować podczas pracy przy biurku. Cubii jest cichy, zatem nie będzie przeszkadzał naszym kolegom z biura, a jego konstrukcja zapobiega wysokiemu unoszeniu kolan, przez co nie uderzymy nimi w blat stołu. Urządzenie jest ciągle w fazie prototypowej, dlatego jego waga nie została jeszcze określona, ale twórcy przewidują, że nie będzie ważyło więcej niż 1. kg.
Dedykowana aplikacja na iOS i Androida, z którą Cubii łączy się przez Bluetooth, pozwoli sprawdzić pokonany dystans, spalone kalorie oraz czas ćwiczenia, a tablice wyników znajomych pomogą nam się zmotywować i zachęcą do pokonania jeszcze jednego kilometra.
Oczywiście twórcy mówią otwarcie, że Cubii nie należy traktować jak zamiennika tradycyjnego kolarstwa czy uprawiania innego sportu. Ideą urządzenia jest utrzymywanie naszych mięśni w dobrej formie i uzupełnienie tradycyjnych ćwiczeń.
Cubii spodobał się już Internautom i kampania na Kickstarterze zakończyła się sukcesem, zatem w przyszłym roku urządzenie powinno pojawić się na rynku. Niestety, cena nie będzie niska: za sprzęt zapłacimy 34. dol. Mimo to pomysł jest niezły, zwłaszcza dla osób pracujących przy biurkach osiem godzin dziennie
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Mark Zuckerberg jest już bogatszy od założycieli Google
