Co zrobić, aby nie dać się podsłuchać w internecie (za łatwo)?

Co zrobić, aby nie dać się podsłuchać w internecie (za łatwo)?

Co zrobić, aby nie dać się podsłuchać w internecie (za łatwo)?
Źródło zdjęć: © Franco Bouly / CC
24.06.2014 14:52, aktualizacja: 29.12.2016 08:19

W dzisiejszych czasach nikt się już chyba nie łudzi, że jest w internecie bezpieczny bądź anonimowy. Zdajemy sobie sprawę, że informacje o odwiedzanych przez nas stronach, o tym jakie pliki ściągamy, czy z kim i o czym rozmawiamy nie są chronione tak dobrze, jak byśmy sobie tego życzyli. Mogą przez to wpaść w niepowołane ręce i przysporzyć nam szeregu kłopotów. Czy można coś z tym zrobić? I tak i nie. Całkowita anonimowość w sieci jest trudna do osiągnięcia. Można jednak zrobić wiele, by przynajmniej nie podawać informacji na swój temat na talerzu. Oto o czym należy pamiętać, by nie dać się podsłuchać. Przynajmniej nie za łatwo.

W dzisiejszych czasach nikt się już chyba nie łudzi, że jest w internecie bezpieczny bądź anonimowy. Zdajemy sobie sprawę, że informacje o odwiedzanych przez nas stronach, o tym jakie pliki ściągamy, czy z kim i o czym rozmawiamy nie są chronione tak dobrze, jak byśmy sobie tego życzyli. Mogą przez to wpaść w niepowołane ręce i przysporzyć nam szeregu kłopotów. Czy można coś z tym zrobić? I tak i nie. Całkowita anonimowość w sieci jest trudna do osiągnięcia. Można jednak zrobić wiele, by przynajmniej nie podawać informacji na swój temat na talerzu. Oto co można zrobić by nie dać się podsłuchać. Przynajmniej nie za łatwo.

Dzięki Facebookowi, Twitterowi i innym popularnym sieciom społecznościowym ktoś, kto szuka informacji na nasz temat, nawet nie musi się specjalnie starać. Dajemy je mu sami. Łudzimy się przy tym, że mamy całkowitą kontrolę nad tym, co udostępniamy. To nieprawda! Tego rodzaju portale wiele informacji zbierają bez naszej wiedzy. Facebook chociażby nie ma najmniejszego problemu z tym, by analizować dane naszej przeglądarki pod kątem innych odwiedzanych stron. Najprostszym rozwiązaniem tego problemu jest przeznaczenie osobnej przeglądarki, innej niż ta, której używamy na co dzień, tylko i wyłącznie do przeglądania Facebooka. Kłopot to niewielki, a wiedzą o nas mniej.

1 / 7

Podłącz się do prywatnej sieci VPN

Obraz
© Toni Birrer / CC

Najprościej mówiąc VPN to dodatkowa sieć, która staje pomiędzy naszym komputerem a internetem. Informacja o tym, że to właśnie my przeglądamy aktualnie internet, jest widoczna wyłącznie dla niej. Na zewnątrz jesteśmy już widoczni jako jeden z anonimowych klientów danego VPN-a. Jeżeli tylko użyjemy do łączenia się z nim szyfrowanego połączenia, to możemy być prawie pewni, że nikt niepowołany nas nie podsłucha. Na świecie i w Polsce dostępnych jest wiele tego typu usług, sprawdzonych przez licznych użytkowników. Odpowiednio wykorzystane mogę one dać dużą anonimowość.

2 / 7

Schowaj się w tunelu (serio)

Obraz

Jeżeli chcesz, aby rzeczy, które oglądasz i piszesz w internecie pozostały twoją prywatną sprawą, możesz również skorzystać z darmowego programu TOR. Nie zabezpiecza on wprawdzie przed przechwyceniem ruchu sieciowego, ale bardzo utrudnia przypisanie go do konkretnego użytkownika. Wszystko, co odbierzesz i wyślesz do sieci przejdzie przez kilka warstw tzw. tuneli, tworzonych przez innych użytkowników tego oprogramowania na całym świecie. Praktycznie uniemożliwi to analizowanie twojego ruchu sieciowego przez różnego rodzaju automaty, silniki reklamowe i zbieranie ich w celu późniejszego wykorzystania. Pozostaniesz czymś w rodzaju internetowego szumu – czytelnego, ale trudnego go przypisania osobie.

3 / 7

Nie używaj więcej niż jednego programu antywirusowego naraz!

Obraz

W przypadku ochrony przed niebezpiecznym oprogramowaniem, mogącym nie tylko wykraść z komputera cenne dane na nasz temat, ale również uczynić z niego części przestępczej sieci, prosta logika okazuje się całkowicie błędna. Nie, nie będziecie bezpieczniejsi z dwoma programami antywirusowymi. Wręcz przeciwnie. Oprogramowanie antywirusowe ma to do siebie, że żeby działać skutecznie, musi dość agresywnie poruszać się po systemie operacyjnym. Wygląda przez to bardzo podejrzanie dla… innych programów antywirusowych. Włączając kilka takich programów naraz można więc sprawić, że wzajemnie uniemożliwią sobie one właściwe działanie, wystawiając nas na żer złośliwych robaków.

4 / 7

Koniecznie i zawsze używaj szyfrowania sieci bezprzewodowej

Obraz
© Gareth Simpson / CC

Bezprzewodowe routery, dające możliwość podłączenia do internetu wielu domowych urządzeń bez użycia kabli, to już standardowe wyposażanie, udostępniane przez dostawców sieci. Wszyscy mamy oczywiście świadomość tego, jak ważne jest włączenie zabezpieczeń – nie chcemy przecież, by niepowołane osoby mogły korzystać z naszego łącza. Ale nie chodzi tu tylko o to. Nawet jeżeli chcecie zachować się jak miłosierny Samarytanin, udostępniając internet sąsiadom, to absolutnie nie powinniście tego robić wyłączając szyfrowanie. Nawet jeżeli sąsiadów nie macie – nie powinniście wyłączać szyfrowania. Skutkuje to bowiem nie tylko tym, że każdy może połączyć się z waszą siecią – to jest tak naprawdę skutek uboczny. Podstawowy jest taki, że cały ruch do i z routera zaczyna latać w powietrzu w formie całkowicie jasnej i czytelnej dla każdego z laptopem i prostym, powszechnie dostępnym oprogramowaniem. Może to i oczywiste, ale sami wiemy, jak często wygodniej jest wyłączyć na chwilę zabezpieczenia, kiedy znajomy chce skorzystać
z naszej sieci niż podawać mu hasło. Nigdy tego nie róbcie.

5 / 7

Nie trzymaj ważnych danych na zewnętrznych serwerach, w chmurach, etc.

Obraz
© Ian Lamont / CC

Narzędzia typu Dysk Google albo Dropbox potrafią być niezwykle użyteczne w codziennym życiu. Dzięki nim nie musimy pamiętać, by przenosić dokumenty z komputera na komputer i możemy chociażby łatwo kontynuować w domu zadanie zaczęte w pracy. Koniec z koniecznością pamiętania o przenoszeniu plików na zewnętrznych dyskach czy nawet przesyłania ich mailem. Warto tu jednak wziąć pod uwagę realną sytuację, w której ktoś włamuje się na nasze konto w tego typu usłudze. Spotyka to najlepszych – dopiero co internet obiegły wieści o istotnych szczegółach fabuły oczekiwanej polskiej gry Wiedźmin 3 (łącznie z zakończeniem), które wyciekły do sieci… po tym jak ktoś włamał się na Dysk Google jednego z jej twórców. Prosta rada – niezależnie od tego jak unikatowego i bezpiecznego hasła używacie, nie trzymajcie w takim miejscu danych na tyle cennych!

6 / 7

Szyfruj swoje maile

Obraz
© Intel Free Press / CC

Kiedy dekadę temu powstawał i z roku na rok coraz większą popularność zdobywał Gmail, jedna informacja na jego temat szokowała i powodowała niedowierzanie wszystkich internautów. "Google ma prawo czytać nasze maile?" – dziwili się. Teraz już chyba nikogo to nie dziwi, nikt też nie łudzi się, że istnieją powszechnie dostępne, darmowe skrzynki pocztowe wolne od takiej inwigilacji. Oczywiście w 99% przypadków całe to "czytanie" sprowadza się do automatycznej analizy treści w celach reklamowychJeżeli jednak chcecie, żeby wasza poczta była bezpieczna, warto skorzystać z narzędzia typu FreePGP do zaszyfrowania jej treści. Wtedy będzie ją w stanie odczytać wyłącznie osoba powołana.

7 / 7

Sprawdź, co wiedzą o tobie strony internetowe

Obraz

Od jakiegoś czasu na mocy przepisów Unii Europejskiej operatorzy stron, wykorzystujących pliki cookie, zmuszeni są do informowania o tym fakcie swoich użytkowników. Użytkownicy najczęściej mają w tym wypadku do wyboru zgodzić się na ich warunki albo pójść sobie gdzieś indziej. Zgadzamy się więc i pozwalamy większości, często zupełnie przypadkowych stron śledzić naszą aktywność, przyzwyczajenia, zapisywać i odczytywać tego typu dane z naszych komputerów. Ale co tak naprawdę znajduje się w tych plikach i do czego mogą zyskać dostęp poszczególne serwisy? Aby się o tym dowiedzieć warto skorzystać z pliginu Ghostery, dostępnego dla wszystkich popularnych przeglądarek.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (52)