Codziennie na świecie pojawia się sporo gadżetów. Jedne mniej, inne bardziej praktyczne, a niektóre kompletnie nieprzydatne. Dziś wpadł nam w oko gadżet, który w sprzedaży ma pojawić się dopiero w przyszłym roku. Jest on na tyle ciekawy, a jednocześnie zabawny, że postanowiliśmy go wam przybliżyć.
BraDryer - bo o nim mowa - już samy kształtem intryguje męską część populacji. Przypomina on bowiem dość ładnie wymodelowane kobiece piersi. Do czego służy? Nie jest to ani rzeźba, ani - co pewnie pomyśleli niektórzy - elektroniczny masażer piersi, a suszarka…. Za jej pomocą nasze Panie mogą szybko i delikatnie wysuszyć swoje biustonosze. Zgadzamy się ze zdaniem projektantów, że widok łazienki obwieszonej schnącymi częściami bielizny nie jest niczym ciekawym.
Teoretycznie zadaniem urządzenia jest szybkie, a jednocześnie bezpieczne wysuszenie damskiej bielizny. Regulowane do każdego rodzaju tkanin parametry suszenia mają sprawić, iż nawet najdelikatniejsze biustonosze nie zostaną zniszczone. Za generowanie ciepła odpowiada układ infrared (podczerwień). Cena urządzenia jest jeszcze nieznana. Pomysł jednak przedni. Niech żyje hasło:"Uwolnić łazienki od rozwieszonych biustonoszy!"
