Chrome - Nie, dziękuję!

Chrome - Nie, dziękuję!

Chrome - Nie, dziękuję!
Źródło zdjęć: © Google
03.09.2008 15:55, aktualizacja: 26.02.2019 11:40

Chrome, nowy produkt Google to nie tylko nowa przeglądarka. Z
rzadka zadajemy sobie trud czytania zawiłych licencji na oprogramowanie
które kupujemy, jeszcze rzadziej czytamy warunki na jakie się zgadzamy
używając oprogramowanie darmowe

*Chrome, nowy produkt Google to nie tylko nowa przeglądarka. Z rzadka zadajemy sobie trud czytania zawiłych licencji na oprogramowanie które kupujemy, jeszcze rzadziej czytamy warunki na jakie się zgadzamy używając oprogramowanie darmowe. *
Licencja Chrom szykuje nam kilka ciekawych niespodzianek. Przedstawiamy najciekawsze z punktów dotyczących "usług" Google. "Usługa" to:

_ 1. Relacje Użytkownika z Google 1.1 Korzystanie przez Użytkownika z produktów, oprogramowania, usług i witryn internetowych Google (zwanych zbiorczo w tym dokumencie „Usługami” _

Czyli Chrome uznawany jest za usługę. I bardzo fajnie. Co dalej pisze Google o "usługach"

_ 11. Licencja na Treść udzielana przez Użytkownika 11.1 Użytkownik zachowuje prawa autorskie i wszystkie inne już przez niego posiadane prawa do Treści zgłaszanej, publikowanej lub wyświetlanej w Usługach lub za ich pośrednictwem. _

Naturalne, prawda?

_ Zgłaszając, publikując lub wyświetlając treść, Użytkownik udziela Google stałej, nieodwołalnej, ważnej na całym świecie, nieodpłatnej i niewyłącznej licencji na reprodukcję, adaptację, modyfikację, tłumaczenia, publikację, publiczne odtwarzanie, publiczne wyświetlanie i rozpowszechnianie wszelkiej Treści zgłaszanej, publikowanej lub wyświetlanej w Usługach lub za ich pośrednictwem. _Czyli cokolwiek nie napiszecie na forum, blogu czy w komentarzu, na jakiejkolwiek stronie za pomocą Chrome. Każde zdjęcie, film czy materiał audio umieszczone przez was w Internecie za pomocą Chrome, może być wykorzystane, modyfikowane czy adaptowane przez Google.

_ Licencja ta ma na celu wyłącznie umożliwienie Google wyświetlania, rozpowszechniania oraz promowania Usług i może zostać cofnięta w niektórych Usługach w sposób dozwolony na mocy Dodatkowych warunków dotyczących tych Usług. _

Przekonują was to? Nas raczej nie.* *
_ 11.2 Użytkownik akceptuje, że licencja ta obejmuje prawa Google do udostępniania Treści innym firmom, organizacjom lub osobom fizycznym, mającym z Google umowy dotyczące świadczenia usług dystrybucyjnych oraz do używania Treści w związku ze świadczeniem takich usług. _
Czyli... Wielki Brat patrzy i sprzedaje dalej pozyskane treści. Zarabiając na informacjach z naszych maili pisanych poprzez systemy webmail, tekstach pisanych na blogach, zdjęciach, filmach itp.

_ 11.3 Użytkownik rozumie, że Google podczas przeprowadzania niezbędnych czynności technicznych w celu świadczenia Usług naszym użytkownikom może (a) przesyłać lub rozpowszechniać Treść należącą do Użytkownika w różnych sieciach publicznych i na różnych nośnikach; oraz (b) dokonywać zmian Treści należącej do Użytkownika niezbędnych w celu dostosowania Treści do wymogów technicznych odpowiednich sieci, urządzeń, usług lub nośników. Użytkownik akceptuje fakt, że niniejsza licencja uprawnia Google do podejmowania takich działań. _
A Użytkownik rozumie i na wszystko się godzi...
Jest ktoś chętny do używania Chrome?!? Ciekawscy mogą doczytać resztę - pod adresem http://www.google.pl/chrome/eula.html

Podobne zapisy jeszcze niedawno mogliśmy czytać w licencji dotyczącej Photoshop Express, Adobe wycofało się z części kontrowersyjnych zapisów. Być może Google niebawem również zrewiduje swoje licencje. Choć Apple nadal w licencji Safari na PC zezwala na użytkowanie tej przeglądarki jedynie na własnych komputerach

Przymierzasz się do zakupu sprzętu elektronicznego? Sprawdź rabaty na stronie Komputronik kody promocyjne.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)