Chińczycy sklonowali najlepszy śmigłowiec świata?

Chińczycy sklonowali najlepszy śmigłowiec świata?

Chińczycy sklonowali najlepszy śmigłowiec świata?
Źródło zdjęć: © Chinadefense blog
15.10.2013 10:27, aktualizacja: 15.10.2013 11:23

Na chińskich stronach internetowych pojawiły się fotografie, które przedstawiają transportowanie wojskowego śmigłowca, który do złudzenia przypomina amerykański AH-64D Apache. Czy znani z kopiowania technologii wojskowych Chińczycy stworzyli klon najbardziej znanego i jednego z najpotężniejszych śmigłowców bojowych świata?

To kopia...

Specjalistyczne serwisy, które zajmują się wojskowością są zgodne, że mamy do czynienia z jednym z dwóch możliwych scenariuszy. Pierwszy zakłada, że Państwo Środka skopiowało maszynę i transportowany śmigłowiec jest chińską wersją AH-64. Apache. Nie byłoby to wielkim zaskoczeniem, gdyż Chińczycy znani są z kopiowania technologii wojskowych innych państw. Stosunkowo często spotykaną praktyką jest kupowanie przez ich przedstawicieli pojedynczych egzemplarzy broni, amunicji czy pojazdów, by po jakimś czasie okazało się, że Chiny posiadają całe oddziały, stworzonych na bazie tych zakupów, "klonów". Najwięcej podrobionych projektów bazuje na technologii byłego ZSRR, ale zdarzają się też przypadki spektakularnego kopiowania rozwiązań militarnych innych krajów i możliwe, że właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku prezentowanego na zdjęciu śmigłowca bojowego.

... czy oryginał?

Przeciwko teorii o skopiowaniu "Apacza" świadczy fakt, że widoczny na zdjęciu śmigłowiec nie jest w żaden sposób ukryty. Wcześniej, gdy Chińczycy transportowali swoje podrobione wersje zagranicznych maszyn, były one ukrywane pod grubymi plandekami i zazwyczaj świat dowiadywał się o ich istnieniu dopiero, gdy ktoś zrobił z ukrycia zdjęcia podczas lotów próbnych lub innych manewrów. W związku z powyższym, drugi scenariusz zakłada, że Chiny weszły w posiadanie nieuszkodzonego, oryginalnego śmigłowca AH-64. Apache. To rozwiązanie nie jest jednak tak proste, jakby się mogło wydawać. Amerykanie z pewnością nie sprzedaliby Chińczykom jednej ze swoich najbardziej zaawansowanych maszyn. Skąd więc mogli ją zdobyć?

Specjaliści spekulują, że być może Chinom udało się kupić jedną z zestrzelonych maszyn, która nie była mocno uszkodzona. Przytacza się w tym kontekście epizod z 200. roku, gdy podczas ataku na Karbalę zestrzelono jeden ze śmigłowców. Obaj piloci przeżyli wypadek i byli później pokazywani w irackiej telewizji na tle śmigłowca, który nie wyglądał na poważnie uszkodzony. Teoria mówiąca, że Chiny weszły w posiadanie tego właśnie śmigłowca byłaby całkiem prawdopodobna, gdyby nie fakt, że Pentagon informował o zniszczeniu rzeczonego śmigłowca podczas nalotu już dzień po wspomnianym ataku na Karbalę.

Amerykańskie śmigłowce AH-64 Apache stacjonujące w Basrze (źródło US Army):

Najsłynniejszy śmigłowiec bojowy świata

Śmigłowiec Boeing AH-6. Apache największą sławę zyskał uczestnicząc w operacji "Pustynna burza", kiedy ofiarą "Apaczów" padło niemal 280 irackich czołgów, liczne transportery opancerzone i inne pojazdy. W następnych latach, AH-64 wykorzystywany był w roli podstawowego śmigłowca szturmowego USA podczas interwencji w Kosowie, Afganistanie oraz ponownie Iraku i każdorazowo spełniał pokładane w nim nadzieje. Na wszystkich teatrach działań dawał się poznać jako maszyna wszechstronna, a przy tym niezwykle odporna na ostrzał i bezpieczna dla załogi.

_ GB/SW/GB _

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (264)