Zamiast smart zegarka na nadgarstku: naklejka na skórze. Dzięki niej możemy sterować smartfonem czy tabletem.
Czy leci z nami pilot? Naukowcy z Uniwersytetu Saarland potraktowali pytanie całkiem poważnie i zaprezentowali na targach CeBIT niezwykłą naklejkę iSkin. Przyklejona do ręki przyda się do sterowania wybranymi funkcjami sprzętu mobilnego. Abstrakcja? Działający prototyp można obejrzeć na targach CeBIT w Hanowerze.
Silikonowa naklejka przylega do skóry dzięki klejowi używanemu w medycynie m.in. do zabiegów związanych z zamykaniem ran po urazach i interwencjach chirurgicznych (jest neutralny dla skóry). Jest elastyczna, więc dobrze układa się na użytkowniku (ależ to dziwnie brzmi!). Można ją do woli zdejmować i nakładać.
Jak korzystać z naklejki? Naciskając wybrane ikony możemy odebrać połączenie oraz kontrolować głośność w telefonie. Używając klawiatury odpowiemy na odebraną wiadomość lub napiszemy nową. Zmienimy także odtwarzane nagranie czy plik video. Funkcjonalność jest uzależniona od wyobraźni konstruktorów.
W jaki sposób komendy przekazywane są do sprzętu mobilnego? Projektanci twierdzą, że wykorzystują naturalne przewodzenie w skórze i aktywność poszczególnych czujników umieszczonych w naklejce. Ale sama komunikacja pomiędzy sensorami to jeszcze za mało. Jak dalej przekazać sygnał do smartfona czy tabletu? W pierwszej wersji wykorzystano jeszcze tradycyjne przewodowe połączenie ze smartfonem. Docelowo planowany jest układ umożliwiający łączność bezprzewodową. A to oznacza jedno: zupełnie inaczej będziemy reagować, gdy dziewczyna na randce powie ostentacyjnie –. nie dotykaj mnie. Kto wie, czy przez przypadkowy dotyk adorator nie uruchomi określonej funkcji w jej telefonie?
Polecamy na stronach Connected Life Magazine:Jak dobrać armaturę w kuchni i łazience?