Błąd w aktualizacji systemu ochrony antywirusowej firm McAfee sparaliżował tysiące komputerów w przedsiębiorstwach pracujących pod kontrolą systemu operacyjnego Windows XP na całym świecie - poinformowały w czwartek europejskie i amerykańskie portale informatyczne
Błąd ujawnił się w środę, kiedy komputery w firmach automatycznie pobrały z serwerów firmowych McAfee aktualizacje do systemu ochrony antywirusowej dla przedsiębiorstw.
McAfee, firma należąca do jednych z największych producentów systemów ochrony antywirusowej dla korporacji (są to oprócz niej m.in. Symantec, F-Secure, Trend Micro i Kaspersky Lab) przyznała, że po aktualizacji jej rozwiązanie blokuje jeden z głównych plików systemowych Windows XP - svchost.exe - określając go jako złośliwy kod.
"McAfee ostrzega, ze część użytkowników mogła zostać zwiedziona fałszywym alarmem z powodu obecności złośliwego kodu na ich komputerach z 2. kwietnia" - przyznał rzecznik firmy Joris Evers w e-mailu rozesłanym po stwierdzeniu błędu. Firma zauważyła tez, że błędna aktualizacja dotyczy tylko komputerów wyposażonych w system operacyjny Windows XP SP3; fałszywy alarm nie działa dla komputerów z wcześniejszymi wersjami Windows XP oraz późniejszym systemem Windows Vista i najnowszym Windows 7.Komputer z błędem poprawki nie działa - wpada w cykl niekończących się przeładowań systemu lub się zawiesza. McAfee udostępniła na swoich serwerach plik "poprawki do poprawki" - Extra.dat, który należy zainstalować by przywrócić poprawną pracę systemu.
Według serwisu informatycznego CNet.com, komputerów, na których zainstalowano wadliwą poprawkę jest prawdopodobnie "tysiące" i to tak newralgicznych miejscach jak firmy finansowe, banki czy agendy rządowe na całym świecie.
