Bankowość przyszłości – czy za 10 lat pożegnamy się z gotówką?

Bankowość przyszłości – czy za 10 lat pożegnamy się z gotówką?

Bankowość przyszłości – czy za 10 lat pożegnamy się z gotówką?
Źródło zdjęć: © materiały partnera
09.02.2016 10:57

Bankowość elektroniczna rozwija się w niezwykle dynamicznym tempie. Sprzyja temu popularyzacja urządzeń mobilnych oraz wprowadzanie innowacyjnych usług online przez instytucje bankowe. Pojawia się coraz więcej głosów wieszczących trwałe pożegnanie z transakcjami gotówkowymi.

Według danych pochodzących z przeprowadzonych w ubiegłym roku badań Diagnoza Społeczna już w niemal 60% gospodarstw domowych jest laptop. Stale zmniejsza się popularność komputerów stacjonarnych. Około 25% rodzin ma w domu przynajmniej jeden tablet. Identyczny odsetek gospodarstw domowych mających dostęp do internetu łączy się z siecią za pomocą smartfonów.

Mobilna e-bankowość zdobywa rzesze klientów

Autorzy Diagnozy zauważają niezwykle szybki przyrost liczby posiadaczy dostępu do internetu mobilnego. Jednocześnie spada liczba osób mających jedynie stacjonarny dostęp (z 81% w 2013 roku do 76% w 2015 roku). Do połowy ubiegłego roku już 45% Polaków powyżej 16. roku życia było właścicielami smartfonów – a przecież jeszcze dwa lata wcześniej posiadanie takiego telefonu deklarowało ponad 25% osób w wieku 16+.

Około 57% internautów korzystało z sieci za pomocą tabletów lub telefonów. Zdecydowana większość z nas preferuje dostęp za pośrednictwem punktów dostępu Wi-Fi.

O ile jeszcze w 2004 roku jedynie 4% użytkowników internetu korzystało z bankowości internetowej, to już dwa lata później było to 13%. Liczba internautów dokonujących rozmaitych czynności bankowych przez internet stale rosła: w 2009 roku było to 17% użytkowników sieci, a w 2011 – 22%. W ubiegłym roku liczba polskich internautów korzystających z dobrodziejstw e-bankowości sięgnęła 29% (źródło: Diagnoza Społeczna, diagnoza.com).

Dane Audytu Bankowości Detalicznej wskazują na szybko rosnącą popularność bankowości mobilnej. Wśród internautów posiadających konto w banku około 21% ma do niego dostęp za pomocą aplikacji mobilnej. Większość korzysta w ten sposób z e-bankowości co najmniej raz w miesiącu. Użytkownicy najczęściej sprawdzają stan konta, wykonują krajowe przelewy i sprawdzają historię transakcji. Z kolei według badania Connected Life 2014 z płatności mobilnych (realizowanych przy użyciu telefonu) przynajmniej raz w życiu skorzystało 35% polskich internautów. Na to, że zainteresowanie bankowością mobilną będzie rosło, wskazują kolejne dane. O ile 17% badanych deklarowało wykonywanie mobilnych płatności, to jeszcze większy odsetek (18%) wyrażał zainteresowanie i chęć robienia tego w najbliższej przyszłości.

W kontekście tak dynamicznie wzrastającej liczby osób wyposażonych w smartfon lub tablet, zaskoczeniem nie jest wzrastające zainteresowanie wykorzystaniem bankowych aplikacji mobilnych. Czy może to jednak rzeczywiście wpłynąć na spadek popularność płatności gotówkowych? Odpowiedź wydaje się twierdząca, jeżeli wziąć pod uwagę paletę funkcji, jaką oferują swoim klientom banki w aplikacjach dedykowanych na urządzenia przenośne. Przykładem jest aplikacja mobilna IKO do obsługi finansów w PKO Banku Polskim lub Inteligo przez telefon. Oprócz typowych funkcji, jak przeglądanie salda i historii konta, polecenia przelewu na rachunek bankowy lub nr telefonu, umożliwia ona płacenie telefonem w ponad 200 tys. punktów handlowo-usługowych w całej Polsce. Dodatkowo operator właśnie uruchamia możliwość płatności zbliżeniowych, które ponadto nie
wymagają kłopotliwego NFC (czy posiadania specjalnej karty SIM).

Gotówki wciąż dużo

Niektórzy są zdania, że w ciągu najbliższej dekady czeka nas definitywne rozstanie z fizycznym dostępem do gotówki. Okazuje się jednak, że o ile można zauważyć gwałtownie wzrastającą liczbę osób wykonujących transakcje elektroniczne, to ilość gotówki w obiegu wcale nie maleje. Jak podała BBC, w latach 2007–2012 liczba amerykańskich dolarów w formie fizycznej wzrosła o 42%. Eksperci szacują, że w samych tylko Stanach Zjednoczonych przyrost ilości pieniędzy w formie gotówki wynosi 5% rocznie. Badania przeprowadzone w Holandii (gdzie jest około 1400 supermarketów, w których w ogóle nie dokonuje się transakcji gotówkowych) wykazały, że mimo iż liczba transakcji kartami wzrasta o 8% rocznie, to nadal rządzi tam gotówka. W 2012 roku zanotowano w Holandii 2,7 mld transakcji bezgotówkowych i 3,5 mld dokonanych za pomocą gotówki.

Trzeba jednak wspomnieć, że w USA mimo szybkiego rozwoju bankowości elektronicznej wciąż jeszcze do niedawna powszechne w użyciu były papierowe czeki. Według danych Rezerwy Federalnej liczba transakcji z udziałem czeków spadła w latach 2000–2012 o 57%. Natomiast dzisiaj liczba klientów banków poniżej 35. roku życia korzystających z bankowości elektronicznej wynosi 94%. Jedna piąta z nich nigdy w życiu nie wypisała ani jednego czeku.

Koniec tradycyjnej e-bankowości?

Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii przez Lloyds Bank wykazały, że około połowa respondentów jest zdania, że w 2025 roku wciąż będzie używać banknotów i monet. 48% stwierdziło, że za niecałe 10 lat w większości będą posługiwać się kartami dotykowymi, natomiast 39% klientów uważa, że w przyszłości w ogóle nie będzie konieczności używania papierowej bądź metalowej gotówki. Około jedna czwarta Brytyjczyków przewiduje używanie technologii całkowicie bezprzewodowej do celów bankowości (np. _ smartwatch _), a 22% sądzi, że jakiekolwiek urządzenia nie będą potrzebne – do identyfikacji klienta będzie wystarczył odcisk palca. 7% respondentów twierdzi, że swoje finanse będą w stanie sprawdzać online za pomocą wszczepionych w ciało chipów. Dane ze wspomnianych badań idą w parze z wynikami analizy Barclays, którego eksperci zauważyli, że w ciągu ostatniego roku podwoiła się liczba bankowych transakcji bezprzewodowych (np. kartą dotykową). Tym sposobem odbywa się już 29% transakcji w brytyjskich supermarketach i
około 22% płatności w restauracjach.

Przyspieszenie technologiczne w bankowości elektronicznej oznacza nie tylko powolne stopniowe ograniczanie użycia gotówki. W przyszłości to, co dzisiaj uważamy za e-bankowość, także będzie odchodzić do lamusa. Będzie wiązało się to z odejściem od konta w tradycyjnym rozumieniu – z dostępem za pomocą loginów, haseł i PIN-ów. Obecnie statystyczny klient (nie tylko osoba mająca e-rachunek w banku) musi pamiętać średnio 19 haseł do różnego rodzaju kont. Szybki rozwój bankowości internetowej może spowodować, że przynajmniej do konta w banku nie będziemy musieli logować się za pomocą hasła. Dzięki rozwojowi technologii biometrycznej dostęp do konta będzie możliwy dzięki odczytowi linii papilarnych bądź rozpoznawaniu twarzy przez smartfon.

Wiele wskazuje więc na to, że w ciągu najbliższej dekady pożegnamy się także z bankowością elektroniczną w tradycyjnym wydaniu.

Artykuł powstał przy współpracy z PKO BP

Źródło artykułu:Artykuł sponsorowany
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)