AT&T może stracić wyłączność na iPhone’a

AT&T może stracić wyłączność na iPhone’a

AT&T może stracić wyłączność na iPhone’a
Źródło zdjęć: © iPhoneBlog.pl
25.08.2009 13:40, aktualizacja: 27.08.2009 13:14

Kiedy AT&T podpisywało kontrakt z Apple na wyłączną dystrybucję iPhone’a w USA, zarząd firmy telekomunikacyjnej wiedział, że przyciągnie to miliony nowych klientów. Teraz AT&T zmaga się z problemami przepustowości swojej sieci. Na szali znajduje się pozycja lidera na rynku dostępu do Internetu dla smartfonów. Wszystkiemu winna jest lukratywna umowa z Apple, a raczej jej przedmiot – iPhone. Urządzenie, które posiada możliwość do surfowania w sieci Web, odtwarzania filmów oraz uruchamiania wszelkiego rodzaju narzędzi zwanych aplikacjami. Według przybliżonych wyliczeń AT&T obsługuje przepływ danych z ponad dwa razy większej liczby iPhone’ów, niż jakikolwiek inny operator w Stanach Zjednoczonych – a przynajmniej powinno obsługiwać.

Okazuje się jednak, że w regionach, gdzie nagromadzenie użytkowników iPhone’a jest większe –. na przykład San Francisco i Nowy York, połączenia często są zrywane, a przesył danych jest dużo wolniejszy, niż obiecywany w reklamach Apple.

Te problemy wywierają na dostawcy dużą presję. Jest prawie pewne, że AT&T już w przyszłym roku może stracić umowę na wyłączną dystrybucję iPhone’a. Zaowocowałoby to utratą milionów klientów, którzy przeszliby na przykład do Verizon Wireless, a co za tym idzie, AT&T straciłoby złotą okazję stania się absolutnym liderem na multi-miliardowym rynku bezprzewodowego dostępu do Internetu.

Szanse AT&T na poprawę sytuacji są raczej małe. Wiele z ponad 60,00. przekaźników wymaga unowocześnień, które mogą kosztować miliardy dolarów. Nawet jeżeli firma posiada takie środki, to sam proces może zająć lata – otrzymanie pozwoleń na budowę nowych przekaźników i kładzenie dodatkowych światłowodów. Czas ucieka, a pozostali operatorzy przygotowują się do przejścia na szybszy standard telekomunikacyjny – LTE, który zacznie być wprowadzany w 2011 roku. Po tej zmianie AT&T nie będzie miało już takiej przewagi nad konkurencją.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)