Amerykańska armia już wkrótce ma zostać wyposażona w broń laserową

Amerykańska armia już wkrótce ma zostać wyposażona w broń laserową

Amerykańska armia już wkrótce ma zostać wyposażona w broń laserową
Źródło zdjęć: © US Army
09.03.2016 08:01, aktualizacja: 09.03.2016 09:58

Stanom Zjednoczonym zależy na utrzymaniu statusu światowego supermocarstwa. Jednym ze sposobów pokazywania światu swojej potęgi, jest oczywiście posiadanie świetnie wyposażonego wojska. Jak dowiadujemy się od jednego z przedstawicieli amerykańskiej armii, już wkrótce ma ono korzystać z broni laserowej.

O możliwości wprowadzenia broni laserowej na wyposażenie U.S. Army w przeciągu dziesięciu lat, media dowiedziały się w trakcie obrad jednej z komisji Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych. W trakcie obrad przemawiała przedstawicielka amerykańskiej armii, Mary J. Miller, która stwierdziła, że obecnie trwają testy takiego typu uzbrojenia. Mają one pokazać, jaki potencjał drzemie w broni laserowej. Miller powiedziała również, że armia USA „jest już bardzo bliska”. stworzenia zarówno defensywnej, jak i ofensywnej broni laserowej. Jej zdaniem, tego typu uzbrojenie może trafić do pierwszych jednostek już w 2023 roku.

- Obiecywaliśmy dostarczyć lasery od dawna, ale nigdy nie udało im się osiągnąć takich wyników, jak się spodziewano. Potencjalni operatorzy takiej broni są więc, całkiem słusznie, nastawieni do niej sceptycznie. (…) Musimy się więc upewnić, że broń laserowa będzie działała jak powinna, a jednocześnie przeprowadzić pełen zestaw testów przeciwko źródłom zagrożenia, których się spodziewamy. Mogą to więc być działania przeciwrakietowe, przeciwartyleryjskie czy wymierzone w bezzałogowe maszyny latające –. mówiła Miller.

Obraz
© (fot. DARPA)

Jak jednocześnie dodała, w międzyczasie sprawdzane będą możliwości systemów laserowych, które będzie można wykorzystać na mniejszych platformach. Te mają trafić do amerykańskich jednostek „wkrótce”. Pod tym niewiele znaczącym pojęciem może kryć się rzeczywiście niezbyt odległa data. Jeden z przedstawicieli Sił Powietrznych USA (Dr. David Walker) twierdzi, że działająca broń laserowa, którą z powodzeniem będzie można zamontować na samolocie myśliwskim, zostanie zaprezentowana już za cztery lata. Pracuje nad nią firma General Atomics, która oficjalnie przyznaje, że taka broń została już przetestowana, a obecnie trwają prace nad jej ostateczną wersją.

Tymczasem przedstawiciele amerykańskiej marynarki wojennej, w tym samym czasie, pracują nad bronią laserową dla okrętów nawodnych i podwodnych, a także dla oddziałów Marines. Takie uzbrojenie strzelało już do celów w 201. r. w rejonie Zatoki Perskiej. Sprawdzono między innymi jak laser radzi sobie z niszczeniem niewielkiej jednostki nawodnej przenoszącej pociski rakietowe, a później oślepianiem i niszczeniem latającego bezzałogowca. Już wtedy kontradmirał Matthew Klunder mówił „nie prowadzimy już testów, to po prostu działa”.

Wiele wskazuje więc na to, że Amerykanie rzeczywiście są na dobrej drodze do tego, by stać się “pierwszym supermocarstwem z filmu science-fiction”. Jak zwykle jednak, o szybkim wykorzystaniu broni laserowej mogą zadecydować względy ekonomiczne i praktyczne. Wiadomo już, że rozmiar takiej broni i jej źródło zasilania to problemy, z którymi Amerykanie sobie radzą. Podobnie ma być z kosztami. Z przeprowadzanych obliczeń wynika, że broń laserowa będzie znacznie tańsza niż większość tej, z której korzystamy obecnie. Przewiduje się, że ostateczna cena jednego strzału może wynieść mniej więcej jednego dolara.

Jedyną przeszkodzą w wykorzystaniu ofensywnej broni laserowej może wkrótce być Konwencja Genewska. Z jej zapisów wynika, że laserów (broni zapalającej czy oślepiającej) nie można wykorzystywać przeciwko żywym celom.

Krzysztof Podbielski/jb

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)