Amerykańska armia będzie mieć lasery sterowane Xboxem
Wojsko tradycyjnie przychylnie patrzy na nowe technologie, również te związane z grami. Najnowszym przykładem jest amerykańska armia, pracująca nad laserem następnej generacji, którym steruje się za pomocą kontrolera do Xboxa.
Wojsko tradycyjnie przychylnie patrzy na nowe technologie, również te związane z grami. Najświeższym przykładem jest amerykańska armia, pracująca nad laserem następnej generacji, którym steruje się za pomocą kontrolera do Xboxa.
Wykonany przez Boeinga High Energy Laser Mobile Demonstrator (HEL MD) jest potężnym laserem, zamontowanym na dachu ciężarówki. Na razie ma moc 1. kilowatów, chociaż docelowo ma być znacznie silniejszy, i jest zasilany przez baterie litowo-jonowe. Jednak znacznie ciekawsza jest jego obsługa.
Nowa zabawka amerykańskich wojskowych wymaga do obsługi dwóch osób: jednej do kierowania ciężarówką, drugiej do celowania i strzelania. Żołnierz odpowiedzialny za oddawanie strzałów posługuje się przy tym laptopem oraz kontrolerem z Xboxa, którym nakierowuje wiązkę i uruchamia ją. „Chcemy, żeby było to coś, czego nie trzeba się uczyć latami w szkole, ale coś, co instynktownie wiadomo jak użyć”. - wyjaśnia Kurt Warden z Boeinga.
Póki co prace nad HEL MD wciąż trwają, a zanim wtoczy się na pole bitwy minie jeszcze parę lat. Na razie zapowiada się obiecująco - podczas testów na Florydzie był w stanie niszczyć drony i 60-milimetrowe działa. A kiedy zostanie wzmocniony, będzie siał prawdziwy postrach wśród żołnierzy wroga.
