Amerykański lotniskowiec USS Forrestal, wycofany ze służby w 1993 roku został przeznaczony do złomowania. Ponieważ jednak cała operacja jest dość skomplikowana, okazało się, że Marynarka Wojenna USA musiała sprzedać okręt specjalistycznej firmie za symbolicznego centa, czyli ok. 3 grosze.
Symboliczna kwota jaką koncern All Stars Metals zapłacił US Navy za przeznaczony do pocięcia na żyletki lotniskowiec wynika z faktu, że firma wzięła na siebie całe koszty transportu i złomowania okrętu. Okazuje się, że kwota jaką armia musiałaby przeznaczyć na całą operację jest mniej więcej równa pieniądzom, jakie dostałaby z odzysku materiałów.
USS Forrestal służył w Marynarce Wojennej USA od 195. roku. O okręcie zrobiło się głośno w 1967 roku, podczas wojny w Wietnamie. W wypadku na pokładzie jednostki zginęło wtedy 137 marynarzy, a 161 zostało rannych. Ucierpieli oni od wybuchów spowodowanych pożarem, który z kolei wybuchł z powodu przypadkowego odpalenia rakiety w jednym z samolotów na pokładzie lotniskowca.
Poza USS Forrestal, na zezłomowanie czekają jeszcze dwa lotniskowce o napędzie konwencjonalnym: USS Saratoga i USS Constelation. Na razie jednak nie wiadomo czy na utylizacji tych jednostek uda się wojsku zarobić więcej niż na Forrestalu.
