Na rynku kart graficznych od długiego czasu liczy się właściwie tylko dwóch dostawców sprzętu - AMD oraz Nvidia. Najnowsze wyniki sprzedaży pokazują, że AMD wreszcie udało się wyprzedzić swojego największego konkurenta
Na rynku kart graficznych od długiego czasu trwa wyścig dwóch dostawców sprzętu - AMD oraz Nvidia. Najnowsze wyniki sprzedaży pokazują, że AMD wreszcie udało się wyprzedzić swojego największego konkurenta.
Jak podała firma badawcza Mercury Research, w drugim kwartale bieżącego roku karty graficzne sygnowane logiem ATI (producenta kart graficznych, należącego do koncernu AMD) stanowiły 51,1 proc. rynku, podczas gdy produkty Nvidii osiągnęły wynik 48,8 proc. W porównaniu do poprzednich wyników, jest to znaczny sukces AMD, które jeszcze w pierwszym kwartale miało opanowane zaledwie 42,1 proc. rynku. W tym samym okresie Nvidia dostarczała układy graficzne dla 57,8 proc. odbiorców. Patrząc natomiast na analogiczny okres zeszłego roku, wynik AMD wynosił 40,6 proc. w porównaniu do 59,2 proc. Nvidii.
Głównej przyczyny tak znaczącego wzrostu udziałów AMD w rynku, eksperci upatrują w wypuszczeniu tanich kart graficznych obsługujących biblioteki DirectX 11. Podczas, gdy najpopularniejsze produkty ATI kosztowały około 150 USD, konkurencja postawiła na droższe rozwiązania z "wyższej półki". ATI posiada oczywiście w swojej ofercie również drogie układy graficzne, ale to właśnie położenie nacisku na tańsze układy przyciągnęło więcej klientów.
Jedną z wyraźnych oznak zmian na rynku jest ogłoszona niedawno decyzja koncernu Apple, który w swoich najnowszych komputerach iMac zrezygnował z rozwiązań Nvidii na rzecz kart graficznych ATI.
