Budżetowe smartfony są do siebie dość podobne, zazwyczaj mają jednakowe podzespoły, a różnią się jedynie niuansami designu czy też ceną. Mały, choć w dobrą stronę, krok zrobił francuski producent Wiko. Smartfon Robby to 5,5-calowe urządzenie z całkiem niezłymi głośnikami stereo, czyli elementem, który dotąd był zarezerwowany dla urządzeń z najwyższej półki.
Wiko Robby:
- Ekran 5,5 cala HD
- Czterordzeniowy procesor 1,3 GHz
- Łączność 3G
- Dźwięk stereo Auro 3D
- Aparaty 8 i 5 Mpix
- Android 6.0
Wygląd
Robby został wyposażony w duży, 5,5-calowy ekran wykonany w technologii IPS. Jest to dość ciężki smartfon, ważący razem z wymienną baterią aż 185 g, o wymiarach 155 x 79,1 x 10 mm. Urządzenie ma wymienną tylną klapkę obudowy. Panel ten jest wykonany z metalu w kilku żywych wariantach kolorystycznych (bleen, szary, złoty, limonkowy oraz różowe złoto).
Krawędzie Wiko Robby są lekko zaokrąglone, lewy front został pozbawiony przycisków fizycznych, które przeniesiono na prawą stronę. W górnej części znajdziemy port minijack, a w dole – port micro USB. Ekran okala srebrna ramka z tworzywa sztucznego. Wygląda to bardzo dobrze, tym bardziej że w górnych i dolnych częściach ramki są widoczne osłonki głośnik w stereo, co podkreśla ciekawy efekt.
Nad ekranem znajdziemy lampę doświetlającą, diodę powiadomień, mikrofon oraz aparat do selfie. W dole mikrofon – tak, jest to drugi mikrofon, przez co nie musimy martwić się, czy odbierzemy słuchawkę w dobrej pozycji, czy odwrotnie. Rozwiązanie to cieszy choćby dlatego, że jest znane z droższego i wydajniejszego modelu innego francuskiego producenta – marki Alcatel.
Wymienne plecki są lekko zaokrąglone, dzięki czemu smartfon świetnie leży w dłoni mimo sporych rozmiarów. Z tyłu obudowy znajdziemy aparat główny, diodę doświetlającą oraz logo producenta. Zarówno dioda i kamerka są schowane, dzięki czemu nie wystają poza obudowę.
Ekran
Ekran Robby wykonano w technologii IPS. Przy przekątnej 5,5 cala jego rozdzielczość (1 280 x 720) przekłada się na gęstość 267 ppi na cal. Niebyt to wiele, piksele będą zauważalne, ale nie na tyle, by przeszkadzało to w codziennej pracy. Kolorystyka obrazu jest bardzo dobra, a ponadto możemy ją poprawić dzięki technologii MiraVision.
Serce urządzenia
Sercem francuskiego budżetowca jest 32-bitowy procesor MediaTek 6580, z czterema rdzeniami Cortex-A7 o taktowaniu 1,3 GHz. Za grafikę odpowiada GPU Mali-400MP. Całość napędza jedynie 1 GB RAM, nie są to więc parametry robiące najlepsze wrażenie. Do dyspozycji mamy też 16 GB pamięci na dane, których w praktyce jest ok. 11 GB. Na szczęście możemy je rozszerzyć o kartę microSD, do 64 GB.
Taka konfiguracja jest dostępna w wielu budżetowych konstrukcjach. Pozwala ona na dość stabilną pracę, jednak takie parametry zadowolą jedynie mniej wymagających użytkowników. Ci, którzy szukają sprzętu zaawansowanego, z pewnością się zawiodą.
Jednym z ciekawych rozwiązań w Wiko Robby jest system dźwięku Auro 3D – jego celem jest zapewnienie dobrej jakości dźwięku przestrzennego i ciekawych wrażeń użytkownikowi. Bez Auro muzyka była lekko przytłumiona, a z tą opcją zauważymy zdecydowaną poprawę. Jak na budżetowy smartfon głośniczki grają naprawdę ciekawie. Można nawet w niektórych sytuacjach zrezygnować z podłączania zewnętrznego głośnika.
Komunikacja i łączność
Robby jest wyposażony w moduł Dual SIM (2 x microSIM). Niestety, obsługuje jedynie sieci 2G i 3G. W domu łączność zapewni moduł Wi-Fi b/g/n. Podczas testów smartfon pozwalał na stabilne korzystanie zarówno z 3G, jak i z Wi-Fi, nie było zakłóceń czy wyraźnych spadków jakości.
Za komunikację z akcesoriami bezprzewodowymi odpowiada Bluetooth w wersji 4.0, a za przewodowy transfer danych microSUB 2.0 z OTG. Robby został wyposażony również w GPS z A-GPS, lokalizacja za pomocą nadajnika odbywa się bardzo szybko, podczas testów nie było problemów z działaniem nawigacji.
System
Urządzenie działa pod kontrolą Androida 6.0 z lekką nakładką Wiko UI. Poza dwiema aplikacjami optymalizującymi działanie systemu w menu nie uświadczymy dodatkowych programów. Mimo lekkości interfejsu, niestety, czasami zdarzają się delikatne spadki wydajności.
W Robby nie zabrakło – znanej już z poprzednich konstrukcji Wiko – obsługi gestów. Gdy wyciągniemy okienko z lewego górnego rogu, a następnie nakreślimy określoną literkę, zostanie uruchomiona aplikacja lub wywołany kontakt. Niestety, Smart Gesture nie działa, gdy włączymy ekran. Z kolei Smart Action to możliwość włączenia ekranu przez dwukrotne stuknięcie czy też wyciszenie smartfonu po jego obróceniu. Natomiast podczas przychodzącego połączenia wystarczy przyłożyć Robby do ucha, aby odebrać połączenie.
W systemie znalazł się również harmonogram włączenia i wyłączenia słuchawki.
Aparat i kamera
Robby został wyposażony w aparat główny o rozdzielczości 8 Mpix, z lampą doświetlającą i autofocusem. W menu znajdziemy siedem trybów: normalny, profesjonalny (ustawimy ISO, ekspozycję, balans bieli etc.), panorama, HDR, upiększenie twarzy, nocny oraz sportowy. Zabrakło natomiast trybu PIP znanego z innych konstrukcji producenta. Zdjęcia 8 Mpix są zapisywane w formacie 4:3, natomiast 16:9 jest dostępne tylko dla 4 Mpix. Filmy nagramy w jakości do Full HD.
Przedni aparat do selfie dysponuje matrycą 5 Mpix i lampą doświetlającą. W tym przypadku menu jest uboższe, bo dostępne są trzy tryby (normalny, upiększenie twarzy, szerokokątne selfie). Zdjęcia zapiszemy w rozdzielczości 5, 3, 2 Mpix i formacie 4:3 oraz 4 Mpix w formacie 16:9. Zabrakło natomiast możliwości ustawienia jakości nagrywanego wideo – tu jakość jest ustawiona sztywno.
W zależności od ustawień zdjęcia i filmy są dość dobrej jakości jak na smartfon za 500 zł – oczywiście przy tak małych matrycach trudno wiele oczekiwać. Czasami daje się we znaki problem z ostrością, również nasycenie kolorów pozostawia nieco do życzenia. Przedni aparat radzi sobie dobrze, jednak zdjęcia są nieostre i przesycone. Zaletą jest szerokokątny obiektyw, który pozwala na fajne selfie.
Bateria
Bateria ma zaledwie 2 500 mAh, nie jest to wartość imponująca i w ciągu dnia z pewnością będziemy potrzebowali dojścia do ładowarki. Podczas testów nieustannego przeglądania stron WWW z jasnością ustawioną na 100 proc. smartfon działał przez ponad 6 godzin (373 min). Test wideo 720p zakończył się po niecałych 5 godzinach (292 min), a symulacja gry 3D po blisko 6 godzinach (346 min).
Te czasy można wydłużyć, zmniejszając oczywiście jasność ekranu, wyłączając aplikacje w tle czy też przełączając się na tryb EKO. Należy jednak pamiętać, że przełączenie się w tryb EKO wprawdzie wydłuży czas pracy smartfonu, jednak ograniczy jego funkcje do najważniejszych, czyli głównie telefonicznych.
Czas ładowania wynosi ok. 2,5 godziny.
Werdykt
Wiko po raz kolejny wypuszcza fajny produkt skierowany głównie do młodych, mniej wymagających i mniej zamożnych użytkowników. Wielbicieli znajdzie również wśród osób ceniących doznania multimedialne z uwagi na system dźwięku stereo Auro 3D. Robby to również ciekawy i kolorowy design. Smartfon z pewnością zainteresuje każdego, kto chce skończyć z nudnym urządzeniem w plastikowej obudowie. Jak w każdej słuchawce budżetowej musimy iść na pewnego rodzaju ustępstwa i liczyć się ze spadkiem wydajności i niezbyt zachwycającym aparatem.
ZALETY
- Duży ekran
- Dual SIM
- Aluminiowy tył obudowy
- Niezłe głośniczki stereo
- Dwa mikrofony
WADY
- Słaba wydajność
- Brak LTE
- Słaba kamerka przednia
Łukasz Gała. Tekst pochodzi z magazynu Mobility)