Piratom po raz kolejny udało się na kilka tygodni przed premierą rozpowszechnić najnowszy przebój firmy Electronic Arts w Sieci - The Sims 3 można już znaleźć w serwisach torrentowych.
Choć nie możemy osobiście zweryfikować informacji o wycieku The Sims 3 do sieci, to zaznaczamy, że z licznych komentarzy na forach fanów wynika, iż gra w wersji pirackiej działa dobrze.
Przypomnijmy, że poprzedni przebój ze stajni Electronic Arts, strategia Spore, również bardzo szybko znalazł się w sieciach p2p. Powodem tego stanu rzeczy była wówczas bardzo surowa licencja, która umożliwiała tylko trzykrotną aktywację jednej wersji gry. Kolejnym ograniczeniem wynikającym z postanowień licencji jest możliwość stworzenie tylko jednego konta do gry przypadającego na jeden komputer. Była to druga informacja, która oburzyła graczy i poruszyła liczne fora internetowe. Po pewnym czasie gra doczekała się nawet wydania specjalnego narzędzia deautoryzacyjnego.
Tym razem jest inaczej - pirackie The Sims 3 nie są chronione zabezpieczeniem DRM, SecuROM czy koniecznością aktywacji przez Internet. Gra zajmuje około 5GB. Piraci ostrzegają jedynie by podczas uruchamiania tytułu mieć włączonego firewalla. Jednocześnie namawiają graczy komentarzem: "jeśli ta gra Wam się spodoba, to już kupcie! Wspierajmy twórców!".
