Startup zebrał 34 mln dolarów… po czym się zamknął

Startup zebrał 34 mln dolarów… po czym się zamknął

Startup zebrał 34 mln dolarów… po czym się zamknął
Źródło zdjęć: © Lily Robotics
Bolesław Breczko
13.01.2017 16:19, aktualizacja: 13.01.2017 17:00

Startup Lily Robotics zebrał ponad 34 miliony dolarów od 60 tysięcy osób na drona Lily. Teraz okazuje się, że nie jest w stanie wyprodukować obiecanego produktu i może nie mieć pieniędzy na zwroty.

Dron Lily wzbudził ogromne zainteresowanie, gdy po raz pierwszy pojawił się na filmie promocyjnym. Lily miał być przełomowym urządzeniem do nagrywania filmów z powietrza i to bez potrzeby sterowania przez pilota. Wszystko miało dziać się automatycznie.

Urządzenie tak się spodobało, że zamówienie na nie złożyło ponad 60 tysięcy osób, chociaż w momencie prezentacji istniał tylko prototyp. Teraz, dwa lata później, okazuje się, że firma Lily Robotics przeliczyła się z kosztami i nie jest w stanie wyprodukować zamówionych i opłaconych dronów. Właściciele firmy poinformowali na blogu, że nie udało im się znaleźć kolejnych inwestorów, a zebrane wcześniej fundusze poszły na zaprojektowanie urządzenia, które jak się teraz okazuje, nie było wcale gotowe.

Obraz
© Lily Robotics

To niejedyny problem twórców Lily. Mogą oni zostać oskarżeni o wprowadzenie konsumentów w błąd. Odpowiedni wniosek już został złożony w sądzie stanu San Francisco. Okazuje się, że w filmie reklamującym drona Lily, jego twórcy wykorzystali inne, dużo bardziej zaawansowane urządzenie i kamerę GoPro do symulacji ujęć z Lily. Taki zestaw był dodatkowo obsługiwany przez dwóch operatorów.

Chociaż Lily Robotics zapewniło w poście na swoim blogu, że zwróci pieniądze osobom, które złożyły zamówienia, to pojawia się pytanie, skąd wezmą na to środki. Gdyby mieli 34 mln dolarów na zwroty, to pewnie nie musieliby zamykać firmy.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)