Sonda Pioneer 10 dotarła do granic Układu Słonecznego. Ale wtedy wydarzyło się coś, czego długo nie potrafiliśmy wyjaśnić

Sonda Pioneer 10 dotarła do granic Układu Słonecznego. Ale wtedy wydarzyło się coś, czego długo nie potrafiliśmy wyjaśnić

Joanna Sosnowska
23.06.2017 18:08, aktualizacja: 23.06.2017 18:34

Bezzałogowa sonda Pioneer 10 została wystrzelona przez NASA w 1972 roku. Minęła pas planetoid, doleciała do Jowisza, a dalej na krańce Układu Słonecznego. A tam jakaś nieznana siła zaczęła zmieniać jej trajektorię.

Naukowcy z NASA rok później w kosmos wysłali sondę Pioneer 11. I okazało się, że - tak jak Pioneer 10 - ona także w pewnym momencie zaczęła zbaczać z kursu.

Po latach przyczyny tych zmian wciąż pozostawały nieznane. Dr Sława Turyszew odnalazł taśmy z danymi nawigacyjnymi sond, ale po 10 latach poszukiwań, nie znalazł ostatecznej odpowiedzi. Naukowcy nie ustawali jednak w poszukiwaniach. Dziś sądzą, że najprawdopodobniejszym wyjaśnieniem jest nierównomierna emisja ciepła z generatorów i aparatury pokładowej sond. Szczegółów dowiecie się z powyższego wideo.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (348)