Na każdym kroku spotykamy ludzi w słuchawkach, na ulicy, w środkach komunikacji, w parkach i salach treningowych. Wszyscy czegoś słuchają przy użyciu słuchawek.
Słuchanie muzyki z przenośnych odtwarzaczy przestało być moda czy jakimś "wyznacznikiem statusu". Jest już elementem stylu życia. Niektórym ciężko jest się rozstać z ulubioną muzyką.
Przeżywamy zalew odtwarzaczy, są wszędzie. Nie długo pewnie będzie można je dostać w kioskach i sklepach warzywnych, tak jak teraz płyty CD-R. Są coraz tańsze i masowo dostępne. Niezbędnym dodatkiem do odtwarzacza są słuchawki. I są w każdym zestawie. Jednak często są to najtańsze modele, nie rzadko pozwalające jedynie stwierdzić, że odtwarzacz działa. Nie najlepsze jakościowo i często niewygodne. A lepsze słuchawki bardzo często sprawiają, że nasz „stary” odtwarzacz zmienia brzmienie nie do poznania.
Co możemy użyć w zamian?
Creative, prócz produkowania odtwarzaczy (i wyposażania ich w najprostszy model słuchawek) ma w swoim katalogu szeroką gamę słuchawek.
Pierwsza propozycja dla aktywnie uprawiających sporty - EP-190
Neodymowe magnesy, pasmo 20Hz - 20kHz, skuteczność 105dB/W, masa jedynie 19g. Uchwyt pewnie trzyma je w uchu. Jednak kształt nie należą do najwygodniejszych. Na krótki jogging OK, ale na dłuższej wycieczce rowerowej mogą się dać we znaki. Ich główną zaletą jest system mocowania. Nawet przy dość energicznych podskokach nie wypadną z ucha. Dźwięk jaki prezentują EP-190 nie jest najwyższych lotów. Jednak biegając lub intensywnie ćwicząc rzadko kiedy mamy potrzebę wsłuchiwania się w smaczki muzyczne. Ważniejsze jest to by nie zgubić słuchawek, które zapewniają nam miłe tło muzyczne do ćwiczeń.
SE-2300 to propozycja dla osób które chcą się pozbyć części „okablowania”. To jeden z zestawów wykorzystujących do transmisji dźwięku łącze Bluetooth. Dzięki temu nie musimy mieć odtwarzacza przy sobie, na przykład podczas treningu. Wystarczy, gdy znajduje się w odległości do 10m. Gdy używamy odtwarzacza Creative z serii ZEN za pomocą przycisków w słuchawkach możemy przeskakiwać utwory. Zarówno słuchawki jak i transmiter posiadają wbudowane akumulatory litowo-jonowe, które wytrzymują do 8 godzin słuchania muzyki. Dźwięk transmitowany jest między nadajnikiem i słuchawkami w pełni cyfrowo, z próbkowaniem 48kHz. Słuchawki wyposażone są w magnesy neodymowe. Pasmo przenoszenia od 20Hz do 20kHz.
Słuchawki wyposażono w uchwyt „okularowy”, który sprawdza się dość dobrze. Przetwornik słuchawek zakrywają ucho, jednak nie izolują od dźwięków otoczenia.
Ostatnią propozycją dla aktywnie spędzających czas są słuchawki EP-635. To słuchawki douszne. W zestawie otrzymamy trzy komplety miękkich, silikonowych „uszczelniaczy”, które jednocześnie mocują słuchawki w uchu. Są to najwygodniejsze z prezentowanych tu słuchawek. Po kilku minutach zapomina się, że mamy je w uchu. Dość dobrze izolują od dźwięków z otoczenia. Przez to mogą być niebezpieczne na przykład podczas jazdy rowerem. Słuchawki są zintegrowane ze smyczą, na której możemy powiesić odtwarzacz.
Dzięki sprzężeniu uszczelnieniu kanału słuchowego i sprzężeniu akustycznemu między membraną słuchawki i błoną bębenkową doskonale przenoszą niskie częstotliwości. Ich pasmo przenoszenia rozpoczyna się od 6Hz, a kończy na 23kHz. Są bardzo lekkie, ważą jedynie 12 gramów. Są to najlepiej brzmiące słuchawki z tego zestawienia. Sprawdzą się nie tylko podczas treningu, ale i gdy odpoczywamy, zapewniając nam dźwięk bogaty w szczegóły, o zrównoważonym paśmie. Z lekko podbitym, acz nie nachalnym basem.
