Australijska policja zatrzymała mężczyznę, który podejrzewany jest o nielegalne zarejestrowanie w kinie filmu "Simpsonowie" i udostępnienie go w Internecie - donosi serwis Out-law.com. 21-letni mieszkaniec Sydney nagrał film za pomocą... telefonu komórkowego.
Przedstawiciele australijskiej organizacji antypirackiej AFACT ( Australian Federation Against Copyright Theft ) są pewni, że zatrzymany młodzieniec był pierwszą osobą, która sfilmowała kinową wersję "Simpsonów" i udostępniła ją w Internecie. Mężczyzna opublikował ów plik zarówno w sieciach P2P, jak i kilku serwisach oferujących strumieniową transmisję wideo.
Film był dostępny w Internecie jeszcze przed oficjalną amerykańską premierą kinową - jednak przedstawiciele AFACT twierdzą, iż w ciągu 72 godzin udało im się usunąć ze stron WWW większość kopii "Simpsonów". Organizacja szacuje jednak, że tylko za pośrednictwem sieci BitTorrent film pobrało co najmniej 110 tys. osób.
21-letni mężczyźna ( jego tożsamości nie podano ) został oskarżony o kradzież i nielegalne dystrybuowanie materiałów chronionych prawem autorskim. Za takie przestępstwa grozi mu kara do 5 lat więzienia oraz grzywna.
