Samsung nadal nie wie, dlaczego zapalał się Galaxy Note 7

Samsung nadal nie wie, dlaczego zapalał się Galaxy Note 7

Samsung nadal nie wie, dlaczego zapalał się Galaxy Note 7
Źródło zdjęć: © wp
Adam Bednarek
24.10.2016 10:08, aktualizacja: 24.10.2016 13:21

Problem z zapalającymi się telefonami marki Samsung Galaxy Note 7 ciągle nie został rozwiązany. I dlatego firma musi przesunąć prace nad nowym modelem, Samsungiem Galaxy S8.

Mieliśmy nadzieję, że Samsung problem rozwiązał dużo wcześniej. Jednak zastępcze Galaxy Note 7 miały te same kłopoty co awaryjne modele i również zapalały się użytkownikom. Firma zmuszona była wycofać feralną serię z rynku. To jednak nie koniec sprawy. Samsung musi rozwiązać przyczynę samozapłonów, a jak donosi "Wall Street Journal" dla koreańskiego producenta ta kwestia ciągle jest zagadką.

Dokładny sprawca “pożarów” nie jest jeszcze znany. A Samsung czasu ma mało, bo według plotek już w lutym firma chce wypuścić na rynek Galaxy S8. Nierozwiązane problemy z poprzednim modelem wpływają jednak na prace nad nowym. Według informacji "Wall Street Journal" produkcja S8 opóźniona została o dwa tygodnie. Nie oznacza to jednak, że premiera smartfona również zostanie przesunięta. Przynajmniej na razie.

Firma jest teraz w wyjątkowo trudnym położeniu. Producent jak najszybciej musi zmazać plamę na wizerunku, tyle że pośpiech nie jest wskazany. Najważniejsze jest, by sytuacja się nie powtórzyła. Galaxy S8 musi być dopracowanym sprzętem, żeby odzyskać zaufanie użytkowników.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)