Pierwsze europejskie kraje dołączają do światowej ligi trenerów Pokemonów. Najpierw Pokemon Go pojawiło się w Niemczech, później w Anglii
Szału jaki wśród użytkowników smartfonów w USA, Nowej Zelandii i Australii wywołała gra Pokemon GO, nie da się porównać chyba z niczym, co do tej pory pojawiło się w internecie. Pomimo ograniczeń terytorialnych, fani japońskiej kreskówki znaleźli sposoby, by szukać stworków właściwie na całym świecie.
Okazuje się, że do trójki krajów, gdzie gra miała swój debiut dołączyły niedawno Niemcy i Anglia. Na oficjalnej stronie gry, zaczęły pojawiać się również kolejne europejskie kraje: Belgia, Hiszpania, Francja, Włochy, Portugalia, a nawet Rosja. Zapewne gracze z tych państw dołącza do grona wybrańców już niebawem. Jednak najpierw Gra trafi do Azji. Niestety nie ma jeszcze oficjalnej informacji, kiedy Pokemon GO trafi do Polski.
Pokemon GO, to gra oparta na działaniu GPS oraz rozszerzonej rzeczywistości. Dzięki połączeniu tych dwóch elementów i wykorzystaniu kamery telefonu trenerzy mogą łapać Pokemony, które kryją się w przeróżnych zakamarkach otaczającego nas świata.
Aplikację można pobrać ze sklepu Google Play oraz z App Store.