Jak informuje Fundacja Mozilla, wydanie stabilnej wersji 3.1 przeglądarki Firefox po raz kolejny zostanie opóźnione. Wszystko za sprawą nowego silnika JavaScriptu, TraceMonkey, który stwarza programistom poważne problemy.
O tym, że wydanie kolejnych wersji testowych przeglądarki Firefox jest opóźnione względem wcześniejszych założeń. Tak jak i poprzednio, również i tym razem źródłem problemów jest nowy silnik JavaScriptu, TraceMonkey.
Na firmowej grupie dyskusyjnej głos w sprawie terminu wydania finalnej wersji przeglądarki zabrał David Baron. W utworzonym przez niego wątku można przeczytać, że gdyby nie nowy silnik JavaScriptu, stabilna wersja Firefoksa 3.1 mogłaby ujrzeć światło dzienne jeszcze w marcu. Jednak twórcy aplikacji nie chcą zrezygnować z nowego silnika.
Programiści pracujący nad przeglądarką Firefox poważnie zastanawiają się nad wydaniem trzeciej wersji beta swojego produktu. Miałoby to pomóc w wykryciu tych funkcji, które nie będą jeszcze działać prawidłowo. Nie jest wykluczone, że światło dzienne ujrzy również czwarta beta.
Wiceprezes Mozilli ds. spraw technicznych poinformował, że _ "wersje beta będą wydawane dopóty, dopóki nie będziemy pewni, że poradziliśmy sobie z wszystkimi problemami, na które wcześniej napotkaliśmy" _.