W 2012 roku zostanie sprzedanych dziesięć razy mniej e-czytników niż
tabletów. Ten trend nie dotarł do Polski.
O dwie trzecie obniżyła prognozę sprzedaży e-czytników na 201. rok firma IHM iSuppli - zamiast prognozowanych 43 mln ma się rozejść tylko 14 mln sztuk. Globalna sprzedaż tych urządzeń w 2012 roku będzie dziesięciokrotnie niższa od sprzedaży tabletów.
"E-czytniki nie wytrzymują konkurencji z dynamicznie rozwijającym się rynkiem tabletów" - uważa Mateusz Tobiczyk, dyrektor e-księgarni Woblink.
Według ABI Research w 201. roku na rynek ma trafić 11 mln e-czytników i aż 102 mln tabletów. Rynek tych pierwszych czeka nieuchronny spadek - o ponad 6 proc. rocznie. Inaczej to wygląda w naszym kraju.
"W ostatnim czasie rzeczywiście obserwujemy wzrost popularności e-czytników, czemu sprzyjają spadające ceny tych urządzeń. Jednak konkurencja ze strony stale taniejących tabletów sprawia, że technologii e-ink trudno będzie się na stałe zadomowić w polskich domach" - twierdzi Mateusz Tobiczyk, dyrektor e-księgarni Woblink.
