Miliardy dolarów na oszukiwaniu pacjentów? Skandal wokół producenta aparatury medycznej

Miliardy dolarów na oszukiwaniu pacjentów? Skandal wokół producenta aparatury medycznej

Miliardy dolarów na oszukiwaniu pacjentów? Skandal wokół producenta aparatury medycznej
28.12.2015 11:09, aktualizacja: 25.01.2016 13:29

Produkująca akcesoria medyczne firma Theranos została oskarżona o manipulowanie wynikami badań tak, by ich technologia wydawała się skuteczniejsza niż w rzeczywistości. To nie pierwszy raz, gdy kalifornijski producent oskarżany jest o nieetyczne działania.

Theranos odpowiedzialny jest m.in. za urządzenie Edison, które – jak twierdzi sam producent – zdolne jest do przeprowadzenia analizy krwi na podstawie niewielkiej próbki, pobranej za pomocą glukometru. Miałoby to oszczędzać badanym pacjentom nakłuwania tradycyjną igłą. Gruntowne przebadanie zaledwie kilku kropel krwi możliwe ma być dzięki zastosowaniu technologii mikrostrumieniowej. Na bazie tych obietnic Theranosowi udało się uzyskać 400 milionów dolarów funduszy od inwestorów i dojść do 9-miliardowej wyceny – a wszystko to bez poddania tych rewelacji ocenie przez środowiska naukowe.

Wszystko to nie musiałoby oczywiście oznaczać, że w działalności firmy jest coś podejrzanego, gdyby nie informacje, które podał "The Wall Street Journal". Gazeta dotarła do raportów, według których firma manipulowała wynikami testów laboratoryjnych. W szczególności kasowała dane pochodzące z kontroli jakości, pozostawiając jedyne te, które wskazywały na przewagę jej urządzenia nad tradycyjnymi akcesoriami medycznymi.

Dziennik podał dwa konkretne przykłady tego typu działań. Pierwsze miało miejsce w 2013 roku. Jeden z pracowników laboratorium, w którym testowany był Edison, wskazał na niedokładności podczas analizy próbki krwi jednego z pacjentów. Po tym, jak poinformował o nich swoich przełożonych, wysłali oni do placówki swojego przedstawiciela, który po prostu usunął niekorzystne dla nich dane.

Drugi incydent miał miejsce rok później. Jeden z pracowników firmy wysłał wtedy do jej prezesa maila, w którym zarzucał Theranosowi stronnicze wybieranie danych podczas porównywania Edisona do tradycyjnego wyposażenia medycznego. Jak podaje amerykańska gazeta, z korespondencji tej wynikało, że urządzenie firmy regularnie polegało na rutynowych testach kontroli jakości.

Poproszony o komentarz rzecznik Theranosa całkowicie zaprzeczył, jakoby zajście z 2013 roku miało miejsce. Jeżeli zaś chodzi o maila z 2014, to jego autor miał według przedstawiciela firmy nie posiadać dostatecznej wiedzy do formułowania tego typu ocen.

Niezależnie od tego, Theranosowi już od kilku miesięcy przygląda się amerykańska Agencja Żywności i Leków. Od dwóch niezależnych pracowników firmy otrzymała ona informacje o jej nieetycznych działaniach. Przedstawiciele agencji już w październiku 2015 roku wyrażali poważne wątpliwości co do praktyk firmy po wizycie w jej laboratoriach.

Przedstawiciele amerykańskiej spółki bronią się, mówiąc, że wszystkie te zarzuty pochodzą od niewykwalifikowanych pracowników, a jej wyniki i metody badawcze zostały udostępnione odpowiednim organom do analizy.

_ Dominik Gąska _

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)