Lampy LED‑owe na ulicach miast są bardziej szkodliwe - zdjęcia satelitarne

Dla wielu może to być zupełnie nowe pojęcie, jest ono definiowane jako nadmierna emisja sztucznego światła, które w zbyt dużych ilościach jest szkodliwe dla zdrowia. Doskonale obrazuje to zjawisko materiał umieszczony na łamach jednego z serwisów Uniwersytetu Wrocławskiego traktujący o zanieczyszczeniu światłem:

_ Aby zrozumieć to, że nadmiar sztucznego światła jest szkodliwy, i że ciemność jest potrzebna, musimy choć na chwilę zapomnieć o naszym lęku przed nią i spojrzeć na problem z innej perspektywy. Od samego początku istnienia Ziemi obecne jest na niej ciągłe następowanie po sobie dnia i nocy. Życie, które powstało na naszej planecie przystosowało się do tych cyklicznych zmian, tak jak przystosowało się do obecności innych nieożywionych elementów środowiska naturalnego. Każdy z gatunków obecny na Ziemi wybierał sobie jakąś porę doby na swoją aktywność i odpoczynek. Światło i ciemność są wiec takimi samymi elementami środowiska przyrodniczego jak powietrze, gleba, woda, skały, etc. Jeżeli zatem chronimy środowisko naturalne przed negatywnymi skutkami działalności człowieka, to również ochronie powinna podlegać ciemność zagrożona nieumiejętnym stosowaniem sztucznego światła. _

Jak zauważa BI, zmiany są tak intensywne, że wyraźnie widać je na zdjęciach wykonanych z ISS i przytacza sprawę, o której pisał Tech Insider kilka dni temu. Bohaterem materiału było zanieczyszczone światłem miasto *Mediolan *we Włoszech. Teraz okazuje się, że problem dotyczy nie tylko tego miasta.

Na zdjęciach z 201. roku zarówno miasto jak i jednostki satelitarne aglomeracji świeciły mało intensywnym pomarańczowym światłem. Było to zanim Mediolan zaczął wymieniać oświetlenie miejskie na LED-owe. Fotografie wykonane z kosmosu w tym roku jasno wskazują na zintensyfikowaną emisję światła w centum włoskiej stolicy mody. Oznacza to zwiększoną emisję szkodliwego światła tzw. niebieskiego i zielonego.

Kolejnym ośrodkiem miejskim, który wzbudził niepokój astronautów jest Los Angeles. Amerykańska aglomeracja rozpoczęła wymianę oświetlenia nieco wcześniej niż Mediolan –. poniżej znajduje się porównanie fotografii wykonanej w roku 2010 i zaledwie dwa lata później w 2012.

Ogromną różnicę prezentuje także stolica Meksyku, Mexico City. Porównując fotografie z 200. roku i 2011 roku, w ciągu ośmiu lat udało się w zdecydowanej większości wymienić oświetlenie na LED.

Kolejnym miastem, widocznym poniżej jest stolica Korei Południowej, Seoul. Zdjęcia prezentują oświetlenie miejskie w 201. i 2014 roku.

To tylko przykładowe miasta, jednak problem dotyczy zdecydowanej większości ośrodków miejskich. Należy wspomnieć choćby o Nowym Jorku, który wymienia oświetlenie na energooszczędne i jaśniejsze LED-y na wszystkich ze swoich 250 tysięcy ulic – jest to największy tego typu projekt na terenie USA. Jak zaznacza Business Insider, energooszczędność nie idzie tu w parze ze zdrowiem. Na łamach The New York Times pojawiały się już doniesienia mieszkańców Brooklynu, którzy narzekali na zbyt jaskrawe światło wpadające z ulic do ich mieszkań powodując tym samym przemęczenie wynikające z nieprzespanych nocy. Oświetlenie LED-owe również zwiększa wspomniane zanieczyszczenie szkodliwym światłem niebieskim. Cytowany materiał z Uniwersytetu Wrocławskiego doskonale wyjaśnia problem na podstawie naturalnego cyklu dnia (jasno) i nocy (ciemno). Może to spowodować duże zmiany w zegarze biologicznym ludzi. Nocą produkujemy melatoninę, która pomaga nam spać – jest to regulowane przez cykl dzień-noc. Jeśli przyswajamy nocą za dużo
światła, poziom melatoniny może zostać zaburzony prowadząc do problemów ze snem, bólów głowy, nadwagi, napadów lęku etc.

_ SŁK - Wirtualna Polska / Business Insider / Tech Insider / Uniwersytet Wrocławski _