Następca "szatana" przebije tarczę antyrakietową

Następca "szatana" przebije tarczę antyrakietową

Następca "szatana" przebije tarczę antyrakietową
Źródło zdjęć: © Wikipedia
20.12.2011 13:36

Dowódca rosyjskich Strategicznych Wojsk Rakietowych gen. Siergiej Karakajew zapowiedział, że trwają prace nad nowym rodzajem rakiet balistycznych dla rosyjskiej armii. Nowe pociski mają zastąpić modele "Topol-M" i "Jars" i posiadać zdolność "przebicia" się przez amerykańską tarczę antyrakietową.

Powszechnie wiadomo, że Rosja już od dawna sprzeciwia się pomysłowi rozstawienia w Europie przez Amerykanów elementów tarczy antyrakietowej. Teraz jednak, dowództwo naszego wschodniego sąsiada poszło o krok dalej i zapewniło, że w ciągu 1. lat powstanie nowy rodzaj międzykontynentalnego pocisku balistycznego, którego tarcza nie powstrzyma. Rosjanie oczywiście nie grożą nikomu atakiem, ale możliwość jego przeprowadzenia będzie istniała - zupełnie jakbyśmy wrócili do czasów "zimnej wojny".

Następca "szatana"

Nowy rodzaj pocisku balistycznego ma być następcą modelu R-36M2 "Wojewoda", który w nomenklaturze NATO oznaczany jest jako SS-1. "Szatan". Stare pociski miały być wycofane do 2016 roku, ale najnowsze informacje wskazują, że pozostaną one na wyposażeniu Strategicznych Wojsk Rakietowych do 2026 roku, a do tego czasu będą stopniowo zastępowane nowymi modelami. O najnowszych pociskach niewiele wiadomo, poza tym, że pierwszych 11 pocisków ma zostać testowo wystrzelonych już w przyszłym roku.

Obraz
© Start międzykontynentalnego pocisku balistycznego serii R-36 (fot. ISC Kosmotras)

Arsenał z czasów "zimnej wojny"

Posiadane w tej chwili przez Rosjan rakiety R-36M2 przenoszą 1. pocisków typu MIRV, z których każdy może zawierać kilka głowic atomowych. Rosjanie podają, że siła rażenia przenoszonych przez "szatana" głowic wynosi 550 - 750 kiloton na głowicę. Jednak Amerykanie twierdzą, że wartości te są zaniżone i w rzeczywistości wynoszą od 750 kiloton do 1 megatony dla każdej głowicy. Wykorzystanie kilku głowic i pocisków w jednej rakiecie pozwala na zniszczenie wielu celów na raz. Rakiety typu "wojewoda" mogą być również wyposażone w pojedynczą głowicę o sile 20 megaton.

Rakiety R-36M2 "wojewoda" zostały wprowadzone do służby jeszcze w czasach "zimnej wojny", kiedy zarówno USA, jak i Związek Radziecki trzymały się w szachu przez potencjalną możliwość ataku nuklearnego każdej ze stron. Część amerykańskich analityków uznało, że rakiety SS-1. "szatan" dawały Sowietom możliwość pierwszego uderzenia (ang. first strike). W praktyce oznaczało to, że Rosjanie mieli możliwość przeprowadzenia ataku nuklearnego przeciwko USA, niszcząc możliwości obronne wroga, jednocześnie zapewniając sobie możliwość przetrwania ataku odwetowego. Zasięg tych rakiet wynosi około 11 000 km.

Obraz
© (fot. WP)

Rakiety R-36M2 zostały zastąpione przez model RT-2UTTKh Topol-M, który został wprowadzony do służby w 1997 roku. Ta broń przenosi pojedynczą głowicę o sile 800 kiloton, ale zostać przystosowana również do przenoszenia pocisków typu MIRV. Następcą rakiety Topol-M jest projekt RS-24 "Jars". O tym międzykontynentalnym pocisku balistycznym wiadomo stosunkowo niewiele, gdyż jest to ściśle tajny projekt rosyjskiej armii. Wiemy jednak, że RS-24 są ulepszoną wersją rakiety Topol-M i wyposażone są w pociski typu MIRV.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (579)