Szczyt NATO w Warszawie: czy można spodziewać się zagłuszania sygnału GSM?

Szczyt NATO odbędzie się w Warszawie w dniach 8 i 9 lipca. Będzie to największe wydarzenie tego typu, jakie do tej pory odbyło się w Polsce. Od wielu dni informowani jesteśmy o utrudnieniach, jakie wystąpią w poruszaniu się po mieście. Ale być może powinniśmy się też przygotować na to, że – przynajmniej częściowo – mogą wystąpić problemy z korzystaniem z telefonów komórkowych.

Do Warszawy przyjedzie 58 delegacji z całego świata – 28 z państw członkowskich NATO, 26 z państw stowarzyszonych. Pojawią się też delegacje z Banku Światowego, ONZ, UE oraz kwatery głównej NATO. Przedsięwzięcie jest więc naprawdę bardzo poważne. Do tej pory sprawdzono już pod względem bezpieczeństwa 200 obiektów, w tym oczywiście Stadion Narodowy, Teatr Wielki, Zamek Królewski i kilkadziesiąt hoteli, w których zatrzymywać będą się delegaci. *Nad bezpieczeństwem przebiegu spotkania czuwać będzie ok. 6 tysięcy policjantów. *

Ponieważ wydarzenie jest bez precedensu – do tej pory w naszym kraju nie było tak licznego międzynarodowego spotkania na szczycie – wzmożone zostały środki bezpieczeństwa. A jednym z nich potencjalnie może być zagłuszanie sygnału GSM. *W praktyce mogłoby to oznaczać, że w trakcie odbywania się szczytu w pewnych miejscach Warszawy nasze komórki mogą stracić zasięg. *

- Nie można wykluczyć, że sygnał telefonów komórkowych będzie wygłuszony –. mówił w rozmowie z nami Tomasz Otłowski, były ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego i analityk wywiadu w administracji państwowej RP. - W tego typu przypadkach chodzi o utrzymanie bezpieczeństwa i wykluczenie możliwości zdalnego zdetonowania np. ładunku wybuchowego.

Amerykański Secret Service stosuje takie rozwiązania w przypadku wizyt prezydenta Obamy. Sygnał telefonów komórkowych jest wówczas wygłuszany – ale tylko w ciągu kilku minut i w promieniu 100 metrów od chronionej osoby. Służby specjalne zdecydowały się też na zagłuszanie sygnału GSM na Wawelu podczas pogrzebu prezydenta Kaczyńskiego w 201. roku.
- Jeśli miałbym zakładać, że do zagłuszania sygnału dojdzie, to może nawet bardziej niż na Stadionie Narodowym, spodziewałbym się, że mogłoby ono mieć miejsce na planowanej trasie przejazdu kolumny samochodów –. mówi Otłowski.
Ekspert dodał, że możemy się także spodziewać zagłuszania fal radiowych na częstotliwościach ultrakrótkich.

- To niedogodności, które w tych okolicznościach chyba możemy wybaczyć - dodaje.

Urząd Komunikacji Elektronicznej w 201. roku stwierdził, że korzystanie z jammerów, czyli właśnie zagłuszaczy, jest niezgodne z prawem. Zatem mimo tego, że w sklepach można kupić zagłuszacze, nie wolno stosować ich w miejscach publicznych. Wyjątkiem, zapisanym w w art. 178 ust. 3 Prawa telekomunikacyjnego, są służby specjalne dbające o bezpieczeństwo.

_ Joanna Sosnowska _