Nowy rekord prędkości Internetu: zwykły kabel jak światłowody

Naukowcy z Bell Labs pobili rekord szybkości transferu danych przez kablową sieć internetową. Jednak jeszcze ważniejszy jest fakt, że nie wykorzystali do tego celu światłowodów.

Obraz
© (fot. Fotolia)

Nowy wynik ośmiokrotnie przebija dotychczasowy rekord i wynosi ok. 10 Gb/s. Oczywiście nie chodzi tu o warunki laboratoryjne, bo w takim przypadku zdziwienia nie budzą transfery rzędu setek terabitów na sekundę, ale o technologię, która może być dostępna już niebawem dla zwykłych użytkowników i zwykłej infrastruktury kablowej.

10 Gb/s to dokładnie 10 razy szybciej, niż najszybsze obecnie na terenie Stanów Zjednoczonych połączenie Google Fiber, wykorzystujące - jak sama nazwa wskazuje - światłowody. Budowa sieci światłowodowej jest jednak bardzo drogie i wiąże się często z koniecznością przeprowadzania wykopów w przydomowych ogródkach. Znacznie lepszym wyjściem jest więc wykorzystanie tradycyjnych połączeń kablowych (opartych na przewodach miedzianych). Tyle że te są dla odmiany zbyt wolne, zwłaszcza na potrzeby współczesnych usług internetowych.

Złotym środkiem ma być technologia XG-FAST, opracowana przez naukowców z Bell Labs. Pozwala ona na osiągnięcie transferu rzędu 10 Gb/s poprzez zwykłe kable miedziane, ale... na odległość nie większą niż 30 metrów. W praktyce idealnym, znacznie tańszym od pełnej sieci światłowodowej i równocześnie wygodniejszym rozwiązaniem, jest doprowadzenie do danego budynku internetu światłowodowego, a następnie rozprowadzenie go tam zwykłymi kablami w technologii XG-FAST.

Pytanie tylko, czy w obliczu gwałtownie rozwijających się prędkości transferu danych przez sieci bezprzewodowe, takie rozwiązanie ma jeszcze rację bytu.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Cyanogenmod 11.0 M8 gotowy do pobrania

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)