Chiński sposób na uzależnienie od gier

Narastającym problemem w Chinach jest coraz większe uzależnienie wielu młodych ludzi od online'owych gier komputerowych. Wielu z nich spędza całego godziny przed ekranem monitora, opuszczając szkołę, niszcząc zdrowie i relacje społeczne. Dlatego też władze ChRL wprowadziły nowe przepisy - na firmy oferujące gry online nałożono obowiązek stosowania oprogramowania, które będzie pytało użytkownika o numer dowodu osobistego.

Chiński sposób na uzależnienie od gier

22.07.2007 | aktual.: 23.07.2007 09:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na jego podstawie zostanie zidentyfikowany wiek gracza. Osobom, które nie ukończyły 18. roku życia po trzech godzinach gry ( ustalono taki limit czasu, gdyż tyle trwa przeciętnie partia w popularnej grze GO ), ujrzą komunikat, by odeszły od komputera i poświęciły się aktywności fizycznej. Jeśli tego nie zrobią, to po kolejnych 2 godzinach grania ich postaci zaczną tracić zdobyte punkty, doświadczenie itp. Ponad 5-godzinne granie spowoduje, że wirtualny bohater straci wszystko, co dotychczas zdobył.

Dłuższa przerwa od grania jest koniecznością. W ostatnich latach w Chinach doszło do wielu przypadków śmierci graczy, którzy umierali najczęściej z odwodnienia spowodowanego zbyt długim nieprzerwanym siedzeniem przed komputerem.

Działania rządu w Pekinie to akcja społeczna, a nie przejaw cenzury. Nic nie wskazuje bowiem na to, by komuniści chcieli walczyć z grami jako takimi. Wręcz przeciwnie, w ubiegłym roku pojawiła się informacja, że władze przeznaczą 2 miliardy dolarów na rozwój chińskiego przemysłu gier komputerowych.

Źródło artykułu:PC World Komputer
Komentarze (0)