Podczas swojego przemówienia w Mexico City, Reed Hastings - prezes firmy Netflix stwierdził, że tradycyjne stacje radiowe już wkrótce staną się kolejną ofiarą ewolucji.
Nie jest to nowy pogląd Hastingsa. Rok temu prezes firmy Netflix opublikował 11-stronicowy dokument, w którym przedstawił swoje prognozy na temat tego, w jaki sposób ewoluować będą stacje telewizyjne.
W swoim poniedziałkowym przemówieniu, Hastings przedstawił podobny pogląd. Według niego budżety mediowe z roku na rok będą coraz mniejsze, jeśli chodzi o tradycyjne stacje telewizyjne. Reklamy przeniosą się do Sieci, a jak wiadomo, telewizja nie może żyć bez reklam. Hastings krytykował również metodologię ratingów telewizyjnych - według niego ich mechanizm jest krzywdzący dla wielu produkcji, przez co wiele z nich znika z anteny, zanim osiągną spektakularny sukces.
Co prawda, prezes Netflixa nie przedstawił żadnych badań, według których to właśnie w 2030 roku tradycyjna telewizja przestanie istnieć, więc równie dobrze cały ten postulat można uznać za "pobożne życzenia" mówcy.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Czarny piątek w Polsce - kup taniej gry
