Masz internet od tego operatora? Będzie cię rozłączać co godzinę!
Wokół usługi Bezpłatnego Dostępu do Internetu od początku krąży wiele kontrowersji. Czy darmowy internet w Polsce to mit? Teoretycznie nie, ale wydaje się, że spółka Aero2, która jako zwycięzca przetargu na rezerwację lukratywnych częstotliwości ma obowiązek zapewnić Polakom internet za darmo, robi co może, aby uprzykrzyć życie użytkownikom. Jaką zmianę szykuje Aero2? Jak podaje serwis Telepolis, do usługi BDI podczas nawiązywania połączenia zostanie wprowadzony dodatkowy krok - wpisanie kodu z obrazka.
17.05.2013 | aktual.: 17.05.2013 14:48
Czy Aero2 stara się uprzykrzyć życie swoim użytkownikom? A może przygotowywane obostrzenia są wymogiem zapewnienia ciągłości świadczenia usług? Przypominamy, że spółka Aero2. w zamian za przyznanie przez Urząd Komunikacji Elektronicznej częstotliwości, zobowiązała się do świadczenia usługi Bezpłatnego Dostępu do Internetu (BDI). Niestety, droga do zdobycia dostępu do usługi BDI nie jest usłana różami, a sama usługa pozostawia wiele do życzenia i zwyczajnie wielu użytkowników internetu nie zadowoliłaby na tyle, aby móc z niej korzystać na co dzień.
Kłody pod nogi klientów
Zdobycie karty SIM umożliwiającej skorzystanie z usługi Bezpłatnego Dostępu do Internetu tylko w teorii wydaje się proste. Ponadto, słowo "bezpłatny" jest nadużyciem, gdyż nie jest on całkowicie darmowy. W rzeczywistości trzeba ponieść koszt depozytu wynoszący 2. zł i obowiązkowo zapłacić za przesyłkę 7zł. Choć do niedawna w Warszawie działały dwa punkty, w których osobiście można było odebrać karty dostępowe, zostały one zamknięte i od 1 marca karty wysyłane są wyłącznie pocztą.
Nie były to jedyne utrudnienia, które niczym kłody pod nogi spółka rzucała swoim użytkownikom. Z końcem września 201. roku ważność straciły wszystkie karty SIM i trzeba było wymienić je na nowe. Było to tłumaczone rozbudową zasięgu i modernizacją sieci do standardu HSPA+. Ponadto, od początku roku 2013 użytkownicy narzekali na narastające problemy z usługą. Próby nawiązywania połączenia z siecią często kończyły się komunikatem "połączenie zakończone". Dostęp do sieci udawało się uzyskać dopiero za którymś razem z kolei, a czasami w ogóle nie było to możliwe. Problem nasilał się zwłaszcza w czasie telekomunikacyjnego szczytu, czyli przed południem i w godzinach wieczornych - między 18.00 a 22.00. Prawdopodobnie kłopot stanowiła ograniczona pula adresów IP, przeznaczona do świadczenia usługi BDI. W kwietniu pula IP została jednak rozszerzona i problemy z nawiązywaniem połączeń ustały.
Nie oznacza to jednak, że problemy nie powrócą. Trzeba pamiętać, że karty SIM zapewniające dostęp do BDI są cały czas wydawane. Z każdym dniem liczba użytkowników darmowego internetu rośnie, dlatego operator powinien zadbać, aby problem wyczerpania adresacji się nie powtórzył. Należy również pamiętać, że zgodnie z ustaleniami pomiędzy Urzędem Komunikacji Elektronicznej a Aero2. spółka ma obowiązek zarezerwowania tylko co najmniej 20 proc. ogółu zasobów na potrzeby świadczenia usługi BDI. W praktyce oznacza to, że jeśli zapotrzebowanie będzie większe niż wspomniane 20 proc., a pozostałe 80 proc. będzie wykorzystane w pełni przez komercyjne usługi, użytkownicy BDI pozostaną bez internetu.
Nadchodzą zmiany i kolejne utrudnienia
Już niedługo Aero2 ma wprowadzić dużą zmianę, która z pewnością nie spodoba się użytkownikom Bezpłatnego Dostępu do Internetu od Aero2. Zmianie ulegnie proces nawiązywania połączenia. Choć sesja już teraz jest przerywana, nie ma większych trudności z jej ponownym nawiązaniem. Niedługo ma się to jednak zmienić. Aero2 zamierza rozłączać użytkowników BDI co godzinę, a ponowne połączenie będzie wymagało reakcji użytkownika - podania kodu captcha. Dopiero po prawidłowym przepisaniu hasła z obrazka, będzie można kontynuować korzystanie z sieci.
Zmiana z pewnością uprzykrzy użytkownikom korzystanie z usługi BDI i ograniczy ją funkcjonalnie. Przerywana sesja co godzinę uniemożliwi również pobieranie dużych plików z internetu, co z pewnością przyczyni się do zmniejszenia ruchu sieciowego. Zastanawiamy się jednak, czy szykowana zmiana jest zgodna z ustaleniami z UKE. W warunkach rezerwacji częstotliwości widnieje przecież zapis, że jakiekolwiek ograniczenia treści lub protokołów dostępnych dla użytkownika korzystającego z dostępu nieodpłatnego nie będą dalej idące niż takie same ograniczenia stosowane dla użytkownika korzystającego z usług odpłatnych.
Operator oficjalnie potwierdził wprowadzenie opisywanej zmiany. Jak poinformowała nas Edyta Wiącek-Różycka z Aero2 Sp. z o.o.,_ "Bezpłatny Dostęp do Internetu („BDI”), ze względu na brak komercyjnego charakteru, nie znajduje na polskim rynku odpowiednika, w szerokiej gamie usług świadczonych przez innych operatorów. BDI jest dostępem stymulującym rozwój społeczeństwa informacyjnego, można powiedzieć rozwiązaniem o charakterze socjalnym. Z tytułu udostępniania BDI, Aero2 nie pobiera opłat abonamentowych, a BDI nie jest też usługą w świetle prawa telekomunikacyjnego". _
- W najbliższym czasie Aero2 planuje wdrożyć kod captcha, który będzie pomagał w skutecznym i efektywnym wywiązywaniu się z warunków wpisanych do Decyzji Rezerwacji Częstotliwości i Regulaminu Bezpłatnego Dostępu do Internetu. Zgodnie z par. 7.2 Regulaminu, każdorazowe nieprzerwane i bezpłatne połączenie z siecią Internet nie przekracza jednorazowo 6. minut licząc od momentu nawiązania takiego połączenia. Planowana zmiana wynika z rosnącego zainteresowania BDI i ma na celu ograniczenie niestandardowych działań, które wykorzystuje część Korzystających i potwierdzenia, że z BDI korzysta człowiek nie maszyna. Wiąże się to z sytuacją w której pewna grupa użytkowników wykorzystuje bardzo intensywnie BDI, co utrudnia korzystanie innym - dodała Edyta Wiącek-Różycka z Aero2.
Czekamy na komentarz UKE w tej sprawie. Aero2 ma obowiązek świadczyć usługę BDI do 2. grudnia 2016 roku. Maksymalna prędkość została ustalona na poziomie 512 kbps. Choć w teorii to wystarczająca prędkość, korzystając z internetu BDI można odnieść wrażenie, że dostęp do internetu obostrzony jest również innymi ograniczeniami na poziomie priorytetowania ruchu sieciowego (przyp. red. to nasze subiektywne odczucia).
Źródło: Telepolis, SW, WP.PL
sw/gb/sw