Jak francuski kontrwywiad walczył z Wikipedią

Jak francuski kontrwywiad walczył z Wikipedią

Jak francuski kontrwywiad walczył z Wikipedią
Źródło zdjęć: © Giznet.pl
10.04.2013 14:00

Agenci Francuskiego Direction Centrale du Renseignement Intérieur (DCRI), służby specjalnej zajmującej się kontrwywiadem i zwalczaniem terroryzmu, stwierdzili, że nie mogą już dłużej patrzeć na ujawnianie francuskich tajemnic państwowych. Postanowili więc działać. I zażądali od Wikipedii by ta usunęła wpis dotyczący jednej z wojskowych stacji radiowych.

Gdy Wikipedia odmówiła usunięcia artykułu napisanego cztery lata temu, agenci DCRI odszukali Francuza, który miał uprawnienia do ściągnięcia podejrzanej strony. Nie było to bardzo trudne, w końcu DCRI jest służbą kontrwywiadowczą i może postraszyć więzieniem. Niestety wybrany przez nich, najwyraźniej losowo, człowiek stwierdził, że nie miał nic wspólnego z powstaniem wpisu, nie ma też nic wspólnego z jego hostowaniem, a w ogóle, to mama zabroniła mu rozmawiać z obcymi.

Cała sprawa zaniepokoiła fundację Wikimedia do tego stopnia, że postanowiła ona wydać oświadczenie, w którym podkreśla, że nie rozumie dlaczego francuski kontrwywiad domaga się usunięcia artykułu, który powstał nie w oparciu o tajne dane wywiadowcze, ale na podstawie ogólnodostępnych źródeł. Mało tego –. wojsko samo zgodziło się na to by francuska telewizja nakręciła materiał na temat funkcjonowania stacji radarowej, a francuscy wojskowi w nim wystąpili. Wyżej wspomniany materiał jest jednym ze źródeł, które posłużyły do napisania artykułu.

- _ Domagamy się od DCRI większej ilości informacji na temat tego, które zdania lub paragrafy _ [wpisu] _ zawierają tajne informacje. Niestety DCRI odmówiła podania tych informacji i powtórzyła swoje żądanie by usunąć cały artykuł. Ponieważ nie posiadamy informacji, które pozwoliłyby zweryfikować ich żądania, Fundacja została zmuszona do tego by je odrzucić _ - czytamy w oświadczeniu Wikimedia.

Jeśli nie rozumiecie o co właściwie chodzi francuskiemu kontrwywiadowi, nie martwcie się, nie jesteście osamotnieni. Jedno jest pewne - zainteresowanie z jego strony na pewno nie przysłużyło się zachowaniu stacji radarowej Pierre-Sur-Haute w tajemnicy –. ilość odwiedzin na tej konkretnej stronie wzrosła z kilku dziennie do prawie 10 tysięcy.

Źródło artykułu:Giznet.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)