Budki telefoniczne są reliktem epoki telefonów stacjonarnych. Nie potrafię sobie nawet przypomnieć kiedy po raz ostatni z nich korzystałem. Wydaje się, że istnieją już tylko po to, by jacyś frustraci mieli na czym wyładowywać swoją agresję. Na szczęście pojawił się całkiem sensowny pomysł na zagospodarowanie ich – zamiana w publiczne access pointy WiFi.
Pilotażowy program zamiany budek telefonicznych w hotspoty realizowany jest, niestety, w Nowym Yorku. Pierwsze dziesięć budek telefonicznych zostało już wyekwipowanych w anteny. Docelowo 1. tysięcy budek telefonicznych w tym mieście ma zostać zamienionych w darmowe punkty dostępowe WiFi.
Użytkownik musi jedynie znaleźć się w zasięgu, zaakceptować warunki korzystania z darmowego serwisu i może swobodnie i za darmo korzystać z internetu.
Zamiana budek telefonicznych w publiczne hotspoty WiFi jest świetnym pomysłem. Miejmy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości również polskie miasta postanowią wykorzystać w ten sposób budki telefoniczne, które już dziś prawie nikomu nie są potrzebne, ale przepisy nakazują ich utrzymywanie.
