To się nazywa podróżowanie: 21.000 km/h
Jak sprawdzić, czy możliwy jest lot z prędkością 21 000 km/h, z którą podróż z Warszawy do Pekinu zajęłaby 20 minut? Jak sprawdzić, czy konstrukcja wytrzyma temperaturę wynoszącą blisko 1927 stopni Celsjusza (2200 K) - wyższą od temperatury topienia stali?
12.08.2011 | aktual.: 12.08.2011 14:46
Jak sprawdzić, czy możliwy jest lot z prędkością 21 000 km/h, z którą podróż z Warszawy do Pekinu zajęłaby 20 minut? Jak sprawdzić, czy konstrukcja wytrzyma temperaturę wynoszącą blisko 1927 stopni Celsjusza (2200 K) - wyższą od temperatury topienia stali? Jak sprawdzić czy można kontrolować pojazd poruszający się tak szybko? Najłatwiej to po prostu przetestować.
Falcon HTV-2 to szybowiec skonstruowany przez amerykańską agencję rządową DARPA, zajmującą się rozwojem technologii wojskowej. Wkrótce maszyna zostanie poddana drugiej próbie. Zostanie wystrzelona rakietą Minotaur IV Lite w przestrzeń kosmiczną, a następnie zacznie szybować w kierunku Ziemi, wykorzystując przyśpieszenie ziemskie i osiągając zawrotną prędkość 20 Machów.
Falcon HTV-2 swój pierwszy test odbył 22 marca 2010 roku, trwał on zaledwie 9 minut. Dzięki temu, zdawałoby się, krótkiemu lotowi naukowcy uzyskali ogromną ilość danych, które wykorzystali do ulepszenia maszyny. Stworzyli już wiele modeli i symulacji. Konstrukcję testowali również w tunelach aerodynamicznych. W końcu postanowili wykonać kolejny lot by zbadać swoje przypuszczenia, a także pozyskać nowe dane do analiz.
Pierwszy lot HTV-2 pozwolił zebrać dane, które przyczyniły się do postępu w aerodynamice, systemach ochronnych, nawigacji, tworzeniu materiałów charakteryzujących się odpornością na wysoką temperaturę oraz długotrwałej kontroli podczas lotu z ponaddźwiękową prędkością.
- Tunele powietrzne pozwalają uzyskać cenne dane i mogą działać przez dość długi czas umożliwiając osiągnięcie prędkości do 15 Machów. Przy wyższych prędkościach potrzebne są specjalne, impulsowe tunele powietrzne. Dają milisekundowe informacje o wyższych prędkościach, powiedział dyrektor projektu Schulz. - Żeby uzyskać zbliżoną ilość danych co po przeprowadzeniu pierwszego lotu próbnego, minęłoby wiele lat testów w setkach tuneli impulsowych, których koszty sięgnęłyby milionów dolarów.
Do drugiego lotu inżynierowie dopasowali środek ciężkości odrzutowca, zmniejszyli kąt spadania i stworzyli specjalny system służący lepszej stabilizacji lotu.
Jeśli misja się powiedzie, być może w przyszłości wojsko będzie mogło walczyć z terrorystami docierając w dowolne miejsce na świecie w zaledwie dwie godziny. Podróżując po powierzchni z prędkością 20 Machów można by okrążyć naszą planetę w mniej niż 2 godziny. Pamiętajmy jednak, że samoloty te muszą być wysoko ponad jej powierzchnią.
Lot próbny miał odbyć się 1. sierpnia, jednak z powodu złych warunków pogodowych został przełożony na kolejny dzień. Trzymamy kciuki.
Aktualizacja 12.08.2011: Chyba za słabo trzymaliśmy kciuki, ponieważ wart 30. mln dolarów samolot zaginął niedługo po starcie. Maszyna została wystrzelona z platformy startowej w Kalifornii, miała osiągnąć granice atmosfery, a następnie opadając, poszybować do celu. Niestety ledwie kilka godzin po starcie, okazało się, że kontakt z samolotem został zerwany. Osoby zaangażowane w projekt podejrzewają, że maszyna uległa zniszczeniu. Choć zawsze istnieje możliwość, że mieliśmy do czynienia z pierwszym w historii zderzeniem ziemskiego samolotu z UFO.
PW/SW/SW